Bezglutenowe białe mini pizze. Jak zrobić pizze bez pasty pomidorowej.

Jakiś okropny wirus sponiewierał mnie i moje dziewczyny. Szczerze, nie przypominam sobie, żebym w swoim dorosłym życiu chorowała, ot jakieś kilkudniowe chwile słabości. A tutaj w ciągu jednego dnia zmiotło nas permanentnie. Jeszcze godzinę przez padnięciem wybierałam się na zajęcia z salsy… Godzinę przez 38.7 na termometrze. Jedynym sprawiedliwym, który ostał przy zdrowiu jest Grzesiek – dzielnie opiekuje się swoimi dziewczynami. Jak przez 16 lat mieszkania w Sandomierzu nie miałam potrzeby, by założyć sobie kartę pacjenta, tak od wtorku ją posiadam. 😉 Na szczęście po kilku dniach mało znośnej egzystencji powoli wracamy do życia dodając sobie siły naturalnym izotonikiem – wodą kokosową. Pisze do Ciebie jeszcze z łózka, ale przynajmniej widzę, co pisze. 😉

Wirus pokrzyżował mi trochę blogowe plany, bo poniższy przepis miał pojawić się tutaj już kilka dni temu. „Miał” – słowo klucz. 😀 Ale ponoć co się odwlecze, to nie uciecze.

Dla wielu osób pizza bez sosu pomidorowego nie istnieje. Sos pomidorowy utarł się, jako wymóg i podstawa absolutnie każdej pizzy. Na szczęście nie dla Włochów. 😀 Takim wdzięcznym i smacznym zaprzeczeniem tego jest np. tzw. pizza bianca (biała pizza). Jeżeli miałabym wybrać swojego faworyta w tej kategorii, to byłaby to biała pizza ze śmietaną. Kto raz spróbował prawdziwej włoskiej pizzy w takim wydaniu, ten wie, że smak jest obłędny!

Dziś zapraszam Cię moją bezglutenową i bezmleczną wariacje na jej temat. Myślę, że ta receptura pomoże wielu osobom, które nie mogą jeść pomidorów. Miłośnicy pizzy z pastą pomidorową mogą poczuć się również mile zaskoczeni.

Zapraszam!

Nie możesz drożdży? Zrób pizze ziemniaczaną.

Zanim zrobisz te pizzerinki, przeczytaj kilka moim uniwersalnych porad, jak zrobić i upiec bezglutenową pizzę.

Składniki (ok. 6 sztuk)

Ciasto

Zaczyn:

100 ml wody

8 g świeżych drożdży

1 łyżeczka białego lub brązowego cukru – pożywka dla drożdży (ksylitolu nie ruszą ;))

Pozostałe składniki:

100 g ugotowanego topinamburu

150 ml wody

70 g mąki z brązowego ryżu

60 g skrobi ziemniaczanej

60 g skrobi kukurydzianej lub tapioki

40 g mąki z sorgo

20 g mąki gryczanej jasnej (białej)

20 g mąki z ciecierzycy

3 łyżki łuski babki jajowatej

65 ml mleka kokosowego – tłustego tutaj z Real Thai

3/4 łyżeczki soli

ok. 3 łyżki oliwy

Wierzch:

ser wegański

ok. 150 ml jogurtu naturalnego – u mnie kokosowy z Lidla

2 łyżki majonezu – jeżeli nie możesz, pomiń i daj trochę więcej skrobi

1/3 łyżeczka skrobi ziemniaczanej

1 łyżeczka soku z cytryny

sól

pieprz

1 czerwona cebula

2 łyżki oliwy

1 ząbek czosnku, jeżeli lubimy – opcjonalnie

Wykonanie:

1. Składniki zaczynu mieszamy, odstawiamy na ok. 10 minut. Po tym czasie raz jeszcze mieszamy i sprawdzamy, czy drożdże pracują – zasyczą, pojawią się na wierzchu bąbelki.
2. Cebulę kroimy w piórka, smażymy do zeszklenia na słabym ogniu. Możemy dodać szczyptę soli.
3. Ugotowany topinambur blendujemy ze 100 ml wody.
4. Mąki przesiewamy do miski.
5. Dodajemy wszystkie składniki poza solą, drewnianą łyżką łączymy, następnie dodajemy sól.
6. Wyrabiamy ciasto przez ok. 10 minut.
7. Dzielimy ciasto na ok. 6 kulek lub według uznania np. 1 duża pizza. Umieszczamy na podsypanym mąką blacie, przykrywamy ścierką, pozwalamy wyrastać ok. 30 minut.
8. Rozkładamy papier do pieczenia, bierzemy kulkę ciasta, wylewamy na dłoń ok. 1 łyżeczki oliwy i duchami od środka formujemy spód pod pizze.
9. Rozgrzewamy piekarnik przynajmniej do ok. 250 stopni Celsjusza, podpiekamy ciasto przez ok. 5 minut.
10. W tym czasie mieszamy składniki sosu.
11. Wyjmujemy podpieczone ciasto, wykładamy na nie obficie sos jogurtowy, ser, podsmażoną cebulę lub inne preferowane dodatki, skrapiamy odrobiną oliwy.
12. Pieczemy kolejne ok. 10 minut.