Papierówki dla mnie zawsze będą symbolem beztroskich lat dzieciństwa i lata. Jak dobrze, że mam ją na działce. Poza sentymentem z jej owoców wychodzą mi najpyszniejsze jabłkowe przetwory. Co roku właśnie z Papierówek robię bezcukrowe kompoty, ocet na przetwory i nie tylko 😉 oraz pyszne jabłka na zimowe szarlotki… Dziś własnie o nich. 🙂

 

Jabłka robi się bardzo prosto, bo wystarczy je obrać, zetrzeć, zakwasić sokiem z cytryny i zapasteryzować. Przechowują się doskonale!

 

W przepisie nie będę podawała proporcji, bo te są tutaj nie istotne.

 

Składniki:

 

jabłka – najlepiej lekko kwaskowate

 

sok z cytryny

 

Wykonanie:

 

  1. Jabłka obieramy, ścieramy na tarce o grubych oczkach. Już po pierwszym utartym jabłku wciśnij sok z cytryny (ilość zależy od ilości jabłek – ja na ok. 4 kg użyłam połowy), wtedy jabłka nie będą tak szybko się utleniać, a w słoiczku zachowają jasny kolor. Kolejne utarte jabłka mieszamy z tymi pokrytymi sokiem cytrynowym.
  2. Jabłkową masą napełniamy ciasno” słoiki.
  3. Pasteryzujemy ok. 30 minut od czasu zagotowania się wody.
  4. Po pasteryzacji słoiczki przewracamy do góry dnem, przykrywamy kocykiem lub ręcznikiem, zostawiamy do wystudzenia. Wklęsle wieczko słoika po postaryzacji jest gwarancją dobrego przechowania jego zawartości – pokrywka nie powinna „pykać”.

 

Rady/uwagi:

 

  • kontakt z metalem przyśpiesza utlenianie, więc najlepiej nie ścierać jabłek do metalowej miski;

 

  • soku z cytryny ma pokryć jabłka, a te podczas ucierania wytrącają trochę soku, więc sam sok z cytryny dobrze się rozprowadza, nie trzeba dodawać go dużo.

 

  • dodatek soku z cytryny sprawia, że jabłka swietnie się przechowują.
Komentarze:
6 komentarzy
  1. Olesia 30 sierpnia, 2020 at 16:06 - Reply
    • Aga Bednarska 30 sierpnia, 2020 at 19:07 - Reply

      U mnie bez cukru, w soku – miętę dla aromatu dorzuciłam, a dosłodzimy jakby co potem. 😉 Dziękuję za linka, poprzeglądam sobie receptury..

  2. Olesia 30 sierpnia, 2020 at 16:05 - Reply

    Nie wiem, czy jestes jeszcze z tego pokolenia, co uczylo sie jako tako rosyjskiego, ale tu jest taki przepis na jablka do szarlotki
    https://www.good-menu.ru/jam/zagotovka-iz-yablok-dlya-pirogov51.html
    W nim jest taka pozycja jak zostawianie jablek na noc z cukrem, by puscily sok. Jesli chodzi o moje peczniejace jablka, to moze to byc wcale nie takie glupie, by zdecydowaly sie przez noc, jaka objetosc chca zajac w sloiku….

    • Aga Bednarska 30 sierpnia, 2020 at 19:04 - Reply

      Rosyjski kiedyś uczyłam się (w podstawówce, średniej, studiach), teraz przeczytam, nie wszytko rozumiem, ale z przepisami daje radę. 😉 Tak to jest, jak się języka nie używa…Ja w większości robię przetwory bez cukru – chyba, że dla męża jakaś zachcianka. 😉

  3. Olesia 29 sierpnia, 2020 at 14:30 - Reply

    Niestety moje jablka to nie soczysta papierowka, dluga posucha sprawila, ze w ogole soku nie puszczaja, musialam szybko robic zalewe. Co wiecej, od posuchy byly jakies takie podsuszone juz na dzrewie, i jak przyszlo im sie pasteryzowac, nagle zaczely nabierac objetosci i przec ze sloika :-O. Ale i tak sie ciesze na ten dokladny i prosty przepis! Dzieki! Buzka

    • Aga Bednarska 30 sierpnia, 2020 at 13:48 - Reply

      Olesiu, moje też jakoś sporo soku nie puszczają, a bardziej wyglądają jak przesmażone. Uściski wprost z kuchni – dziś u mnie maliny. Buziaki :*