Pizza bezglutenowa jest nie lada wyzwaniem. Przyzwyczajeni do pszennych przeżywamy niejednokrotnie smakowe rozczarowania jedząc pizze bezglutenowe. Myślę, że ta do rozczarowujących nie należy. W smaku i teksturze jest dosyć „normalna”. 🙂
Składniki:
(2 średnie pizze)
470 g mix nr 1 +2 łyżki
1 1/2 (półtorej) łyżka żelatyny lub 1 łyżeczka agaru
500 ml wody
25 g drożdży lub 7 g suchych (robiłam na świeżych)
50 ml oliwy z oliwek
1 łyżeczka soli
2 łyżeczki cukru trzcinowego lub syropu z daktyli- drożdże cukier zjedzą
Wykonanie:
1. Drożdże rozpuszczamy w 250 ml osłodzonej letniej wody, dodaje 2 łyżki mąki. Odstawiamy na ok. 10 minut.
2. W drugiej części zimnej wody rozpuszczamy żelatynę- odstawiamy na ok. 5 minut
3. Do mąki dodajemy sól, mieszamy, wlewamy oliwę, wodę z drożdżami i wodę z żelatyną. Mieszamy dokładnie przez ok. 1 minutę- możemy użyć miksera.
4. Odstawiamy, przykryte ścierką, do wyrośnięcia na ok. 40 minut. Ciasto może wydawać się rzadkie, ale w trakcie rośnięcia zagęści się. Tak ma być.
5. Ciasto formujemy na wyłożonej papierem blasze- pomocne przy tym są naoliwione dłonie. Ciasto smarujemy pastą pomidorową, posypujemy suszoną bazylią i oregano. Układamy ulubione dodatki- tu pieczarki. Wykładamy kilka części sera „mozzarella” zrobionego z nerkowca- przepis poniżej. Pieczemy ok. 25-30 minut w temp. 210 stopni C, do zarumienienia.
Rady:
- gęstość ciasta powinna przypominać śmietanę, a jeżeli jest rzadsze, to dosypmy więcej mąki; bezglutenowe mąki mają to do siebie, że mogą różnie „pracować” zależnie od firmy, temperatury powietrza.
Składniki:
40 g orzechów z nerkowca 3 godz. wcześniej lub pogotowanych przez ok. 5 minut
200 ml ciepłej wody
2 1/2 łyżki tapioki
1 ząbek czosnku
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka płatków drożdżowych
1 łyżeczka octu jabłkowego
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka oliwy- opcjonalnie
Wykonanie:
1. Wszystkie składniki, oprócz płatków drożdżowych, blendujemy na gładką masę.
2. Wlewamy do naczynia o grubym dnie, dodajemy płatki drożdżowe, podgrzewamy do średnim ogniu. Masę mieszamy. Po chwili zaczyna dobić się, jak rozciągnięty ser. Podgrzewamy nadal przez ok. 15 minut. Mieszamy, bo łatwo go przypalić.
3. Po tym czasie możemy brać mokrą łyżeczką kawałki „sera” i układać na pizzy. Jeżeli coś zostanie, to studzimy, naoliwionymi dłońmi formujemy kulkę i przechowujemy w lodówce przez 3 dni.
2 1/2 łyżki tapiok-też się zastanawiałam co to znaczy
Zrobilam ciasto dokladniusienko wedlug przepisu. Niestety po 40 minutach pozostalo bardzo ciekle, pomimo, ze make ryzowa mam polkompletna, ktora bardzo mocno wchlania wode. Mialam drozdze suche i zelatyne. Dosypalam make z samopszy, by zagescic, i wyszlo w koncu bardzo smaczne ciasto. Pewnie bede nadal tak samo robic i ratowac sie ta samopsza.
Tutaj jedyne co tak mogło wpłynąć na chłonność mąk, to mąka z ciecierzycy. Sprawdż proszę jej grubość zmielenia. Jeżeli jej gramatura przypomina piasek, to nie jest dobra, chłonie płyn w niewielkim stopniu i nie skleja składników (najlepiej zobaczyć to robiąc z niej ciasta do panierki np. w pakorze). Mąka z ciecierzycy musi być zmielona na drobne.
Czy zamiast żelatyny lub agaru może być łuska babki jajowa tej?
Aga, to moje trzecie podejście do mozzarelli. Chcę się upewnić czy faktycznie chodzi o 40 g czy może o 40 dag? Chodzi o orzechy z nerkowca. Chciałabym porcje na 1 dużą blachę . Z góry dziękuję za odpowiedź
Aga, to moje trzecie podejście do mozzarelli. Chcę się upewnić czy faktycznie chodzi o 40 g czy może o 40 dag?
Aga, co tu „robi” ocet jabłkowy? Nadaje jakichś szczególnych właściwości? Na drugi raz zrobię bez czosnku, albo dam mniej, mnie przeszkadza. Myślę, że można pod koniec dać też zioła, wyjdzie serek ziołowy. Dzięki Ci za ten przepis! Jestem naprawdę pod wrażeniem!!!
Aniu, dziękuję. :* Ocet jabłkowy nadaje lekkiej kwaśności – sery to mają. 😉 W recepturze zrobiłam wszystko, by jak najbardziej oddać serowy smak. Uściski :*
Czy dałoby radę wrzucić filmik, jak robisz taką pizzę? Mam wrażenie, że coś mi nie wychodzi i chciałam podpatrzeć jak to robisz. Pozdrawiam 🙂
Dziękuję za NAJLEPSZY przepis na ciasto do pizzy. 3 lata poszukiwań i dopiero yeraz sukces ?
??? Kasiu, bardzo mi miło. Dziękuję Ci za ro, że zechciałaś się opinią podzielić. Ściskam bardzo ?
Czy ten ser mozzarella można zamrozić? Straci swoje właściwości?
Kasiu, nigdy go nie mroziłam, ale spróbowałabym. Powinno być dobrze.
Agnieszko, trafiłam pierwszy raz na Twojego bloga. Robisz niesamowite rzeczy jak na kuchnię bezglutenową o części wegańskiej nawet nie wspominając? Gratuluję ?Na pewno wypróbuję kilka z twoich przepisów na mączne dania, bo wyglądają świetnie (pierogi, lasagne, naleśniki i chlebki). Czy możesz napisać co według Ciebie daje użycie żelatyny w efekcie końcowym? Nigdy nie spotkałam się z jej użyciem do takich wypieków, bardzo mnie to zaciekawiło. Pozdrawiam
Cześć Monika! Ale mi miło napisałaś… Nie wiem, co napisać. Wprowadziłaś moją motywację na najwyższe poziomy…Dziękuję Ci. :*
Co do żelatyny, to sprawia ona, że ciasto nie jest takie kruche, bo raz, że robi wiążąco (wszak zastępować może jajko), to jeszcze emulgując. Jak do chleba np. damy więcej jajek, to nam plackowate coś wyjdzie, a tego nie chcemy. Kombinujmy w innym kierunku. 😉 Zamiast żelatyny można dać agaru – na sucho wsypać.
Dziękuję raz jeszcze. Cieszę się niezmiernie, że Ci się u mnie podoba. Mam nadzieję, że razem sobie pogotujemy. Do napisania. Pa :*
MOŻE LEPIEJ PISAĆ 1,5 🙂
Agasu, myslałam nad tym, ale wtedy pasowałoby ujednolicić ułamki do jednej postaci. Lepiej mi pisać 3/4 niż np. 0.75. Pozdrawiam. :*
A zamiast płatków drozdzowych można te suszone sproszkowane?
Jolu, płatki drożdżowe robią posmak serowy-one są nieaktywne,więc nie do rośnięcia ich używamy.Jeżeli nie masz,to pomiń,tez wyjdzie.Pozdrawiam
Ile tej żelatyny trzeba dać 11/2 ???
Hejka.Półtorej łyżki.Zaraz zlustruje czy przerwę zrobiłam,jak nie, to poprawie.Pozdrawiam.:)