Najwcześniejszą, pochodzącą z VIII wieku p.n.e. wzmiankę o burakach znajdujemy na babilońskich glinianych tabliczkach. Niektórzy uważają, że zdobiły późniejsze wiszące ogrody królowej Semiramidy w Babilonie. Grecy do jedzenia i celów medycznych wykorzystywali wyłącznie buraczane liście. Hipokrates stosował je na rany. Rzymianie natomiast cenili liście za walory smakowe, a korzenie wykorzystywali do celów leczniczych. Miały pomagać np. w gorączce i zaparciach. Sok z buraków był również traktowany jako eliksir miłosny, miał sprzyjać potencji. Wizerunkami buraków ozdobiono ściany rzymskich lupanarów w Pompejach. Podwójne standardy i normy społeczne spowodowały, że zawód ten miał się tam bardzo dobrze. Coby strzec cnót obywatelek rzymskich panowie Rzymianie „na legalu” z płatnej miłości korzystali. Szczególnie ciekawym zjawiskiem była prostytucja cmentarna. Temat ówczesnych domów publicznych nie jest mi obcy. Swoją pracę magisterską poświeciłam właśnie rzymskim prostytutkom. Ale o czym ja piszę… O buraczkach miało być.
Sałatka powstała specjalnie dla mojej starszej córki, która nie znosi śliwek. Przemy musiałam uruchomić. W czerwonym wszytko zginie. 😉 Mam nadzieję, że Łucja tego nie przeczyta. Potrawa jest bardzo smaczna, trochę w gruzińskim klimacie. Można ją jeść z pieczywem lub podawać w formie dodatku.
Zapraszam.
1 kg buraków – ugotowane, wystudzone
200 g śliwek – u mnie węgierki
1 granat
3 łyżki majonezu wegańskiego z wody z ciecierzycy lub klasycznego jajecznego
3 listki mięty – drobno pokrojone – opcjonalnie
1 pęczek szczypiorku – drobno pokrojony
1 jabłko – winne – obrane
1 łyżka oliwy – jeżeli używamy majonezów na oliwi, to pomijamy
1 łyżeczka soku z limonki
1 łyżeczka octu jabłkowego
1/2 łyżeczka ksylitolu
Szczypta pieprzu
Sól do smaku
Wykonanie:
1. Śliwki oczyszczamy z pestek. Kroimy w kostkę, umieszczamy w rondelku, podlewamy łyżką wody, dusimy pod przykryciem. Studzimy.
2. Buraczki, jabłko ścieramy na tarce o grubych oczkach. Dodajemy rozgotowane śliwki.
3. Dodajemy pozostałe składniki. Doprawiamy pod swój smak.
4. Odstawiamy na kilka godzin do lodówki.
5. Przed podaniem posypujemy granatem.
Komentarze: