Jeżeli nie miałeś przyjemności jeść surowych buraków, to do tego namawiam. Oddaje w Twoje ręce smaczny przepis. Buraczki, pomarańcza, mięta plus kwaskowaty sos i dobre doznania smakowe gwarantowane…
Składniki:
4 małe buraczki – ok 200 g
3 małe pomarańcze lub 1- 1,5 dużej
1 łyżeczka świeżej mięty – można poratować się suszoną
1 marchew
Sos/dresing:
2 łyżek octu balsamicznego – można zamienić na ocet jabłkowy
3 łyżek oliwy z oliwek
1 łyżka soku z limonki
1/3 łyżeczki soli
1/3 łyżeczki ksylitolu lub innego słodzidła np. miodu
1/4 łyżeczki sumaku – opcjonalnie
Wykonanie:
1. Składniki dresingu wymieszać.
2.Warzywa obrać, pokroić w cienkie plasterki a potem słupki. Pomarańcze obrać i pokroić w większą kostkę. Odłożyć do dekoracji kilka kawałków na bok – pomarańcze dodane do sałatki staną się czerwone. Resztę dodać do warzyw.
3. Przed podaniem polać dresingiem, udekorować żółtymi pomarańczkami, posypać liśćmi mięty. Pycha!
Rady:
- jeżeli sałatka ma być dla dziecka, to proponuję mniej mniej octu. Moje córki jedzą, jak w przepisie, ale są duże i do kwaśnego przyzwyczajone;
- ilość pomarańczy zależy od tego, ile jej chcemy. Ja dodaje sporo, bo lubię. Zamiast pomarańczy można dodać mandarynki, jeżeli ktoś lubi słodsze.
Ciekawy przepis, ale trochę przeraża mnie ilość oliwy
Cześc Amelia. Możesz bez kłopotu zmienić proporcję. My tak jemy, ale u nas oliwa leje się dosłownie szklankami. 😉 Mamy smaczną, łagodną oliwę, którą uwielbiamy. A sałatka jest bardzo dobra, więc namawiam… Pozdrawiam. ;*