Dzielę się z Tobą przepisem na bardzo smaczne placuszki. Mi osobiście po przestygnięciu przypominają w smaku twarogowe racuchy. Miękkie, delikatne, a w robocie proste i szybkie. Czego chcieć więcej? Mam nadzieję, że posmakują Ci tak samo, jak nam.
Ok. 110 ml mleka roślinnego – u mnie ryżowe
50 g mąki ryżowej
25 g mąki z ryżu kleistego
25 g mąki (skrobi) z tapioki
15 g masła klarowanego lub oleju kokosowego – temperatura pokojowa
1 łyżka ksylitolu
1 jajko – można pominąć, jeżeli nie możemy
1 banan – dojrzały
1 łyżeczka inuliny
1 łyżeczka lecytyny słonecznikowej
Szczypta soli
Wykonanie:
1. W misce łączymy wszystkie suche składniki. Żółtko ucieramy do białości. Białka ubijamy na sztywną pianę. Rozgniatamy widelcem banana.
2. Do suchych składników dodajemy mleko, żółtko, masło, banana, mieszamy. Dodajemy białko, delikatnie łączymy ruchami góra- dół.
3. Rozgrzewamy patelnię. Delikatnie natłuszczamy. Łyżką wykładamy ciasto w formie placuszka. Przykrywamy pokrywką na kilkanaście sekund. Gdy na cieście pojawią się dziurki, to przekręcamy je na drugą stronę. Pieczemy je na średnim ogniu, aby ich nie przypalić.
Rady:
– inulina jak i lecytyna wpływają na konsystencję i posmak ciasta. W tym niosą pokład prozdrowotnym. Inulina np. to doskonały prebiotyk, który wpływa na zdrowie naszych jelit. Jedno i drugie do kupienia w sklepach ze zdrową żywnością czy w internecie. Bardzo wydajne! Inulina 400 g cena ok. 11 zł;
– mąka z ryżu kleistego jest nie do podmienienia, jeżeli nie chcemy stracić smaku i konsystencji;
– jeżeli nie możemy jajka, nie dajmy go i jeżeli ciasto jest zbyt gęste, to dodajmy odrobinę mleka roślinnego.
Aga może zamiast banana być jabłko starter?
Aniu, pewnie, że tak. Pozdrawiam. :*
Myślisz Aga, że lecytynę możnaby pominąć?..
Maju, myślę, że wyjdzie bez problemu.