Zapraszam Cię na grzybowe kluski. Bazą w nich jest ciasto ptysiowe, a smak podkręcają suszone prawdziwki. Ciasto, tak jak i ptysie, podczas gotowania powiększają swoją objętość. Doskonale smakują polane tłuszczem z podsmażoną cebulką jak i z sosami.
Składniki:
Bazą jest ciasto ptysiowe wykonane z tego przepisu <klik>
80 g suszonych grzybów, najlepiej prawdziwków – namoczonych
1 mała cebula
1 łyżeczka natki pietruszki
1/2 łyżeczki soli
szczypta pieprzu
preferowany tłuszcz – u mnie masło klarowane
1. Grzyby odciskamy, mielimy wraz ze zrumienioną na tłuszczu cebulką. Wszystkie składniki dodajemy do ciasta ptysiowego, miksujemy, aby się nam dobrze połączyły.
2. Odstawiamy na ok. 10 minut.
3. Mokrymi dłońmi formujemy coś na kształt kopytek. Wrzucamy do wrzącej, osolonej wody. Gotujemy pod przykryciem ok. 6 minut. Kluski powiększą ok. dwukrotnie swą objętość.
Rada:
- kluski można formować łyżką, ale wtedy mają brzydszy, mniej regularny kształt;
- prawdziwki można zastąpić pieczarkami;
- można pominąć grzyby, ale warto w to miejsce coś dołożyć, bo w samych są dosyć wyczuwalne jajka. Jeżeli to nie przeszkadza, to można robić bez dodatków.
Kluseczki są przepyszne 🙂 , mięciutkie, ale nie rozwalające się, bardzo delikatne w smaku (robiłam z pieczarkami). Dziś będę robić je drugi raz ( jutro w przedszkolu będą udawać „przecierane z twarogiem i boczkiem” ) Buziaki
Bardzo dobrze mi to czytać… Serce mi rośnie, gdy dowiaduję się, że coś dziecku posmakowało… Wiolu, dobrze wiemy, jakie to potrafi być trudne…
ale muszą być pyszne 🙂
Zuza, idzie zjeść. 😀 Buziaki. :*