Najlepsze bezglutenowe gofry i najlepsza gofrownica – recenzja gofrownicy Dezal.
Masz ochotę na pyszne i bardzo chrupiące gofry, które chociaż wyglądają i smakują, jak z glutenem, są bezglutenowe? Na takie mam wielką przyjemność zaprosić Cię.
Chrupiące, ale nie suche, bo wnętrze ich jest puszyste i mięciutkie.
Lubię gofry z dodatkami, za to nie lubię się ograniczać, więc zwinęłam, to co miałam pod ręką, wyłożyłam na wcześniej posmarowany jogurtem roślinnym wierzch, do tego ciut słodyczy syropu z agawy. Jem i mruczę!
Te bezglutenowe gofry smakują ze wszystkim. Możesz posypać je słodkim pudrem- nie piszę cukier, bo może to być zmielony ksylitol, erytrol. Dzieciaki pokochają je w wersji czekoladowej. Wystarczy, że wnętrze kratek pokryjesz rozpuszczoną czekoladą. Mniam!
Wiesz, że moje bezglutenowe przepisy wychodzą i są zwyczajnie bardzo smaczne, ale …
Jestem przekonana, że te gofry nie wyglądałyby i nie smakowały tak, gdyby nie gofrownica, w której je zrobiłam. Pokochałam to urządzenie od pierwszego użycia.
Jedna z moich czytelniczek napisała do mnie, że czasami ma wrażenie, że cokolwiek by do niej nie włożyć, to zawsze wyjdzie. Mam takie samo odczucie. 🙂 Przerobiłam już wiele przepisów i za każdym razem moje gofry były niczym te „z nad morza”. Nie ważne, czy miały w sobie jajka czy nie.
Z wielką przyjemnością rekomenduję Ci gofrownice marki Dezal. Polski sprzęt, siedziba firmy mieści się niedaleko miejscowości, w której mieszkam (a mieszkam w Sandomierzu), bo w Nowej Dębie.
Jakość urządzeń jest zaskakująca! W czasach hurtowej bylejakości ten sprzęt pozytywnie wyróżnia się na rynku. Robota, którą czuć też w ręku. Ten sprzęt posłuży wiele, wiele lat…
Jestem przekonana, że gdybyśmy zlustrowali budki z goframi, to w większości znaleźlibyśmy gofrownice właśnie Dezala.
Moc w gofrownicach, to podstawa dobrych gofrów. Dezala mają 1300 W. Ale, znowu ale… pisały do mnie dziewczyny (zanim powstał wpis na blogu na moich social mediach opublikowałam krótki filmik z przepisem – kliknij i go zobacz) z zapytaniem, jaką moc ma mój sprzęt? Dostałam odpowiedzi, że ich gofrownice mają również 1300 W, ale ich gofry nie są chrupiące, tak jak moje. Więc na to, jakie gofry upieczemy, mają również wpływ inne czynniki, niż tylko temperatura.
W gofrownicy nic nie przywiera, nawet ciasta bez jajek! Będę miała na takie przepisy. 🙂 Od razu uprzedzam, będą one z adnotacją, że nie odpowiadam za to, jak/czy wyjdą w gofrownicach innych marek. W mojej starej gofrownicy by nie wyszły – przykleiłyby się do płyty.
Mam nadzieję, że po przeczytaniu mojego wpisu, nabierzesz ochoty na dobre gofry, przejrzysz opinie w Internecie o gofrownicach Dezala (a mają świetne) i zainwestujesz w to, by cieszyć się wybitnymi deserami. Wytrawne gofry, to też smaczna sprawa i rewelacyjny pomysł na szybkie bezglutenowe pieczywo.
Gofrownicę kupisz w większości marketów ze sprzętem AGD – ceny zaczynają się już od ok. 360 zł. Mam model 301.7 LW. Jaki byś jednak nie kupiła, z każdego będziesz zadowolona – wiem, co piszę.
Ten wpis powstał w ramach współpracy z marką Dezal. Dziękuję za nią, bo dobrze mi polecać doby sprzęt.
Zapraszam!
Przepis:
Ciasto (4 sztuki):
2 jajka
155 g/ml wody gazowanej
25 g oleju lub innego tłuszczu masło, oliwa
25 g skrobi kukurydzianej lub skrobi ryżowej – zamiennie budyń
25 g mąki ryżowej – drobno mielonej
20 g mąki z sorgo
15 g mielonych migdałów
10 g mąki łubinowej zamiennie mąka sojowa
2 g łuski babki jajowatej
1 łyżka słodzidła – np. cukier, ksylitol, syrop z agawy itd.
1 łyżeczka octu jabłkowego
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego – opcjonalnie
½ łyżeczki proszku do pieczenia
Szczypta sody
Wykonanie:
W misce ucieramy żółtka, dodajemy wszystkie suche składniki, następnie tłuszcz, wodę, mieszamy. Dodajemy ubite na sztywno białka, delikatnie mieszamy składniki. Pieczemy ok. 4 minut. Podajemy z ulubionymi dodatkami. U mnie jogurt wegański, przesmażone na syropie z agawy morele doprawione szczyptą cynamonu, banany, porzeczki i pomarańcze.
Mam gofrownice Dezal od dobrych 12 lat. Nigdy nic się nie przypaliło ani nie przykleiło. Oni produkują profesjonalne gofrownice – używane w „budach” z goframi itp. więc i w tych małych, domowych widać, że wiedzą jak to robić.
Zdecydowanie lepsza od dezala jest gofrownica Gotze
& Jansen. Miałam okazję robić gofry w dezalu i G&J jest znacznie lepsza pod wieloma względami . Gofry wychodzą bardziej chrupiące ,w środku mięciutkie , do tego sygnalizacja , możliwość ustswien,nie trzeba stać i pilnować. Zanim kupiłam dezal, przetestowałam ja u koleżanki i ciesze się ,że mój wybór padł na G&J. Od lat jestem ja diecie bez glutenu i nabiału .
Dezal to najlepsza gofrownica do domowego użytku. Owszem, brak jej lampki sygnalizującej nagrzanie ale moim zdaniem to zbędny gadżet. Nagrzewa się naprawdę szybko i szybko robi pyszne, chrupiące gofry, dzięki dużej mocy. Niczym nie trzeba jej smarować a gofry nigdy nie przywierają. Swoją mam z 10 lat. Babcia ma taką samą od ponad 20 i nadal jest nie do zdarcia.
Ja robię moje gofry z mąki kukurydzianej. 250g mąki, jedno jajko, 1,5 szklanki mleka roślinnego (ryżowe, migdałowe itp), płaska łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia. Można dodać cukru do smaku, kto ile lubi. Ja staram się nie dodawać. Baaardzo się cieszę, że znalazłam przepis, w którym nie ma oleju. I też mam gofrownicę DEZAL. Swoje kosztowała, ale naprawdę się opłaca. Niezawodna
Mam gofrownice Dezal od dobrych 12 lat. Nigdy nic się nie przypaliło ani nie przykleiło. Oni produkują profesjonalne gofrownice – używane w „budach” z goframi itp. więc i w tych małych, domowych widać, że wiedzą jak to robić.
Zdecydowanie lepsza od dezala jest gofrownica Gotze
& Jansen. Miałam okazję robić gofry w dezalu i G&J jest znacznie lepsza pod wieloma względami . Gofry wychodzą bardziej chrupiące ,w środku mięciutkie , do tego sygnalizacja , możliwość ustswien,nie trzeba stać i pilnować. Zanim kupiłam dezal, przetestowałam ja u koleżanki i ciesze się ,że mój wybór padł na G&J. Od lat jestem ja diecie bez glutenu i nabiału .
Dezal to najlepsza gofrownica do domowego użytku. Owszem, brak jej lampki sygnalizującej nagrzanie ale moim zdaniem to zbędny gadżet. Nagrzewa się naprawdę szybko i szybko robi pyszne, chrupiące gofry, dzięki dużej mocy. Niczym nie trzeba jej smarować a gofry nigdy nie przywierają. Swoją mam z 10 lat. Babcia ma taką samą od ponad 20 i nadal jest nie do zdarcia.
Gofrownica Dezal jest super. Gofry zawsze wychodzą doskonałe.
Jak dla mnie bardzo dobra gofrownica choć moja ma już 'kilka’ lat, a dziala jak nówka 🙂
Też mam tą gofrownice i wcale nie jestem zadowolona. Nie ma sygnalizatora kiedy już nagrzana,ani kiedy upieczone,gofry przywierają
Podpinam się pod pytanie czym zamienić mąkę sojową?
Czym mogę zastąpić mąkę sojową /łubinową i migdały?
Ja robię moje gofry z mąki kukurydzianej. 250g mąki, jedno jajko, 1,5 szklanki mleka roślinnego (ryżowe, migdałowe itp), płaska łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia. Można dodać cukru do smaku, kto ile lubi. Ja staram się nie dodawać. Baaardzo się cieszę, że znalazłam przepis, w którym nie ma oleju. I też mam gofrownicę DEZAL. Swoje kosztowała, ale naprawdę się opłaca. Niezawodna