Dzisiaj na śniadanie moim dziewczynom piekłam bułeczki. Przy okazji pracy spisałam recepturę, bo chcę żeby zagościły również w Twojej kuchni.

 

Bułeczki są doskonałe! Mięciutkie, elastyczne, pyszne! Po naciśnięciu palcem uginają się do samego spodu! Dużą tego zasługą jest to, że dodałam do ciasta ugotowanego ziemniaka. Ten dodatek sprawia, również że bułeczki przez dłuższy czas zachowują świeżość.

 

 

Zapraszam!

 

Składniki (ok 6 sztuk):

 

Zaczyn:

 

ok. 200 ml wody

 

10 g świeżych drożdży

 

1 łyżeczka cukru – trzcinowego, buraczanego, kokosowego

 

Ciasto właściwe

 

70 g ugotowanego w skórce skrobiowego ziemniaka – startego na tarce lub przepuszczonego przez praskę

 

40 g skrobi ziemniaczanej

 

40 g tapioki

 

40 g mąki ryżowej

 

20 g mąki gryczanej niepalonej (białej)

 

15 g mąki z ciecierzycy

 

15 g łuski z babki jajowatej

 

1 łyżka oliwy

 

1 łyżeczka soli

 

Polewa:

 

1 łyżka wody

 

1 łyżeczka oliwy

 

1/3 łyżeczki soli

 

1/3 łyżeczki ksylitolu

 

Wykonanie:

 

  1. W ciepłej wodzie rozpuszczamy drożdże i cukier – nie musisz ich odstawiać, wystarczy, że po przemieszaniu usłyszysz, że syczą – znak ich pracy.
  2. Do miski przesiewamy mąki, dodajemy łuskę, startego ziemniaka, mieszamy.
  3. Po brzegu mąk umieszczamy sól, w środek wlewamy wodę z drożdżami, zaczynamy mieszać drewnianą łyżką od środka. Dolewamy olej.
  4. Gdy ciasto będzie na tyle zwarte, zagniatamy je dłońmi przez kilka minut.
  5. Formujemy ciasto w kule, przykrywamy ścierką, odstawiamy w miejsce bez przeciągu do czasu, aż ciasto podwoi swoją objętość. Mi to dziś zajęło ok. 1 godziny.
  6. Po tym czasie formujemy bułeczki – przy tym na dłonie możesz obsypać w mące np. ziemniaczanej. Dzięki temu bułki będą miały taki mączny nalot, będą wyglądały niczym pszenne – jak na zdjęciach. Okrągłe bułeczki nacinamy żyletką w niewielki krzyżyk. Jeżeli chcesz bułeczkę z przedziałkiem 😉 bokiem dłoni zrób głębokie zagłębienie przez środek – również możesz delikatnie wzdłuż naciąć.
  7. Odstawiamy na ok. 30 minut – bułeczki przykrywami ściereczką.
  8. Przed pieczeniem bułeczki smarujemy wymieszanymi składnikami polewy.
  9. Piekarnik nagrzewamy do ok. 210 stopni. W tej temperaturze pieczemy ok. 10 minut, następnie zmniejszamy do 200 i pieczemy kolejne 10 minut.
  10. Studzimy na kratce.

 

 

Bułki świetnie sprawdzają się w fast foodach. Z ich pomocą zrobisz np. pyszne hamburgery. Jak? <klik>

 

 

 

Komentarze:
50 komentarzy
  1. Ewa 7 marca, 2024 at 23:33 - Reply

    Genialne!!! Bardzo dziękuję.
    Nie mam łusek babki jajowatej, zastąpiłam je łupinami siemienia lnianego, które zostały mi po wyciskaniu oleju. Całe siemię lniane mielone też zrobi robotę Zgodnie z sugestiami z komentarzy dałam 45 g łusek siemienia lnianego.
    Do wypieków nie dodaję cukru, bo wystarczającą ilość cukrów drożdże mają z mąk. Używam tylko świeżych drożdży bo suche są jakieś felerne.
    Wody najlepiej na początku dodać 150 ml, a pozostałe 50 ml dolewać po troszeczku uważając by ciasto nie było za rzadkie.
    Ciasto rewelacyjnie się wyrabia, ma zwartą konsystencję.
    Na początku może być błędne wrażenie, że ciasto mało rośnie, ale po ulepieniu bułek widać różnicę. Po upieczeniu rosną jeszcze bardziej. Piekłam w piekarniku góra dół.
    Wreszcie zrobiłam bułki, które są jak prawdziwe miękkie bułeczki. Najlepszy przepis.

  2. Ania 5 września, 2023 at 14:08 - Reply

    Bułeczki trochę mi się 'rozjeżdżają” w piekarniku na boki, robią się bardziej płaskie i mają spore bąble. Co robię źle? Czy ciasto powinno być po pierwszym wyrastaniu ponownie zagniecione, a bułki formowane tradycyjną metodą jak glutenowe (tzn składane)?
    Ps. Twój blog jest dla mnie wybawieniem odkąd celiakia się nam w domu pojawiła 🙂 Ja, obca baba, dziękuję Ci Ago niezmiernie!!!

  3. Asia 3 lipca, 2023 at 12:43 - Reply

    Wyszedl zakalec po calosci. Co moglo byc przyczyna? Robilam wszystko wg przepisu☹️

    • Aga Bezglutenowe Jadło 4 lipca, 2023 at 09:46 - Reply

      Jeżeli nic nie było pomijane, wszystkie składniki były dodane według przepisu, to powinny wyjść. Może ciasto było wyrabiane urządzeniem a nie ręcznie?

  4. Kuchareczka 11 września, 2022 at 19:40 - Reply

    Witam. Nie mam w domu mąki z ciecierzycy. Jaką inną mogę dodać w zamian?

  5. Kasia 18 października, 2021 at 13:01 - Reply

    Jaki to jest ziemniak skrobiowy? Taki zwyczajny, jaki się podaje do obiadu?
    Będę wdzięczna za odpowiedź,
    pozdrawiam,
    Kasia

  6. Justyna 15 czerwca, 2021 at 11:29 - Reply

    A czy łuskę babki mogę zamienić na mielone, odtłuszczone siemię lniane?
    Dziękuję serdecznie i życzę udanego dnia ?

    • Aga Bednarska 5 lipca, 2021 at 17:41 - Reply

      Jeżeli chcesz otrzymać to samo, to nie ale jeżeli już będziesz dodawać to 3 razy więcej, niż łuski.

  7. Kasia 30 kwietnia, 2021 at 15:51 - Reply

    Hej, mam w domu pełno nasion babki plesznik, czy to jest to samo co jajowata? Czy mogę te składniki zamienić? Jeśli tak, to mam to zmielić? Pozdrawiam 🙂

    • Aga Bednarska 1 maja, 2021 at 20:32 - Reply

      Nasiona a łuska, to dwie różne rzeczy – nie zalecam podmieniania. Pozdrawiam! :*

  8. Natalia 23 kwietnia, 2021 at 09:17 - Reply

    Te bułeczki są super mięciutkie. Następnym razem robię podwójną porcję. Uwaga, jeśli się soli ziemniaka, to warto dać mniej soli do ciasta 😉 Dziękuję za ten świetny przepis.

    • Aga Bednarska 24 kwietnia, 2021 at 11:58 - Reply

      Bardzo się cieszę, że przepis przypadł Ci Natalia do gustu. Ściskam!

  9. Aga 10 listopada, 2020 at 18:21 - Reply

    Czym można zastąpić mąkę z tapioki?

    • Aga Bednarska 22 listopada, 2020 at 21:07 - Reply

      Skrobią ziemniaczaną, ryżową, kukurydzianą.

  10. ink3 1 listopada, 2020 at 22:50 - Reply

    robiłam już 3 razy, dzieciakom bardzo smakują! dziękuję za kolejny fajny przepis!:)

  11. Natalia 1 listopada, 2020 at 12:53 - Reply

    Moje niestety popękały już przy „czekaniu” 30minutowym uformowane. I ciasto nie wyrosło x2 w misce wcześniej. Robiłam na drożdżach w proszku… mąkę z tapioki zastąpiłam mixem mąk bezglueltenowych.

    • Aga Bednarska 1 listopada, 2020 at 14:10 - Reply

      Niestety, jak się podmienia mąki, to najlepiej po chocież jednorazowym zrobieniu w orginalnej wersji – żeby zobaczyć chociażby, jaka konsystencja ciasta. Ciasto popękało, bo było za mało elastycznie. Co do wyrosnięcia, to jeżeli ciasto nie podwoiło objętości,zazwyczaj „winne” są drożdże. Pozdrawiam!

  12. mag 28 października, 2020 at 11:04 - Reply

    czym mogę zastąpić mąkę z ciecierzycy????????????????????????????????????

    • Aga Bednarska 28 października, 2020 at 17:18 - Reply

      np. sojową, grochową……………………………….

  13. Katarina 9 września, 2020 at 08:38 - Reply

    Najlepsze pieczywo jakie kiedykolwiek upiekłam. Aga! To jest niesamowite!

    • Aga Bednarska 9 września, 2020 at 19:32 - Reply

      Dla takiego komentarza warto te wszystkie składniki odmierzać… 😀 Nawet nie Wiesz, jak dobrze mi to czytać! Uściski :*

  14. Justyna 3 września, 2020 at 18:09 - Reply

    Jak mam tapioke w kulkach to wystarczy ze ja zblenduje? Czy to jakiś inny rodzaj?

    • Aga Bednarska 5 września, 2020 at 11:20 - Reply

      Justyna, tapioka w postaci proszku/skrobi – wygląda jak ziemniaczana, tylko jest bardziej puszystsza. Zmielenie kulek jest praktycznie nie możliwe – czytałam, że nawet termomiks nie dawał rady…

  15. Ewa 26 sierpnia, 2020 at 15:47 - Reply

    Czy mozna zmielić ryż pelnoziarnisty na mąkę i uzyć jako makę ryżową?Czym mozna zastąpić mąkę z cicierzycy?

    • Aga Bednarska 26 sierpnia, 2020 at 20:13 - Reply

      Eva, nie mam pojęcia, jak to wpłynie na wypiek. Myślę, że powinno być dobrze, ale to tylko założenie. 😉

  16. Paulina 17 lipca, 2020 at 09:56 - Reply

    Zrobiłam z ziemniaków i marchewki:D Wyszły boskie 🙂

    • Aga Bednarska 17 lipca, 2020 at 12:23 - Reply

      Paulina, ❤️? jak miło mi czytać Twoje słowa… ❤️Dziękuję za opinię, za to, że znalazłaś chwilę, by ją napisać… Komantarze są bardzo pomocne, bo ja to mogę napisać wszytko. 😉 Buziaki :*

  17. Monika 11 lipca, 2020 at 16:04 - Reply

    Aga, napisz – proszę- ile zakwasu zamiast drożdzy powinnam dać?

    • Aga Bednarska 11 lipca, 2020 at 17:22 - Reply

      Monika, 80 g aktywnego zakwasu powinno spokojnie wystarczyć.

  18. Olesia 23 czerwca, 2020 at 13:30 - Reply

    Zrobilam jeszcze raz z podwojeniem skladnikow. Wyszly bardzo dobre, az 15 sztuk ! Chyba jednak przyszlym razem dam nieco mniej ziemniaka. Popelnilam tez blad – wydalo mi sie, ze nie wypieka sie w srodku jak beda zupelnie okragle kule – wiec nieco je splaszczylam. Niepotrzebnie, nastepnym razem nie bede plaszczyc.

    • Aga Bednarska 25 czerwca, 2020 at 13:41 - Reply

      Olesiu, tak jak piszesz, bez spłaszczania będą dobre. Ja bezglutenów nigdy nie spłaszczam, chyba że przy wyrabianiu między fermentacją ciasta. 😉 Trzeba się cieszyć, gdy swój fason trzymają. 😉

  19. Olesia 15 maja, 2020 at 19:38 - Reply

    Zrobilam dzisiaj te przepyszne buleczki! Wyszly tak piekne, rumiane i dobre, ze moj najgorszy niejadek i przeciwnik wszelkich nowosci Zosia zzarla buleczke w mig i bez slowa. Robilam na kupnym zakwasie w proszku do chleba. Najpierw zmieszalam wszystkie maki z luska, zakwasem i woda, bez ziemniaka, oliwy i soli. Wyszlo takie twarde, ze musialam dodac jeszcze 50 ml wody, by moc to urobic. Tu odnotowuje, ze uzylam wody zrodlanej. Pieczywo na wodzie z kranu i wodzie zrodlanej rozni sie niesamowicie, nawet jak cala rezta skladnikow jest identyczna. Odstawilam na 3 godziny (tyle czasu dla wzrostu sugeruja na opakowaniu zakwasu). Po 3 godzinach ciasto wcale nie uroslo, zato zrobil sie taki glutowaty glut, ze gdyby nie slepa wiara w wyjatkowy talent Agi, polecialo by to do kosza. Wymiesilam to rekoma z oliwa, ziemniakiem i sola (glut zrobil sie jeszcze bardziej glutowaty), i zostawilam na jeszcze godzine. Po godzinie uformowalam buleczki i zostawilam jeszcze na polgodziny. Pieklam 15 min w 210 stopniach i 15 min w 200, w piekarniku elektrycznym z termoobiegiem, grzanie na gorze i na dole. Wyszly baaardzo dobre i wizualnie i w smaku!

    • Aga Bednarska 15 maja, 2020 at 19:57 - Reply

      Olesiu! Dziękuję za zaufanie. :* Jestem wzruszona… W ogóle dziękuję za Ciebie…
      Z moich obserwacji wynika, że pieczywo na zakwasie zaczyna wzrost po ok. 4 godzinach – po 5-6 godzinach można piec. Oczywiście wszytko zależne jest od mocy zakwasu, temperatury otoczenia, użytych składników, ilości wody. W moich warunkach tak to właśnie czasowo wygląda. Robię bardzo dużo pieczywa na zakwasie różnymi technikami – bułki, bagietki, a chleby obecnie praktycznie codziennie, bo na kwarantannie jest więcej czasu. Kocham miłością wielką dobrodziejstwo żyjątek zaklętych w zakwasie… Przy okazji dziękuję za korepetycje z francuskiego – ciekawa macie historię ziemniaków. 😀
      Ściskam Was mocno zdrowia życząc! Buziaki fest przesyłam – takie słowiańskie. 😀

  20. Olesia 15 maja, 2020 at 19:22 - Reply

    Tak! zrobilam na zakwasie, i wyszly bardzo dobre! Tylko zakwas pracuje o wiele wolniej od drozdzy, trzeba odstawic na minimum 3 godziny.

  21. Kasia 25 kwietnia, 2020 at 15:22 - Reply

    Czy można czymś zastąpić mąkę gryczana?

  22. Dorota 20 kwietnia, 2020 at 16:47 - Reply

    Dzisiaj upiekłam pierwszy raz bułeczki, są pycha, wszyscy w domu zachwyceni ? Dziękuję Aga ❤️

  23. Anna 19 kwietnia, 2020 at 21:10 - Reply

    Ja dziś robiłam i wyszły mi takie płaskie, ciasto było chyba zbyt rzadkie-dałam wszystko zgodnie z przepisem .co zrobiłam nie tak ….

    • Aga Bednarska 20 kwietnia, 2020 at 06:29 - Reply

      Łuska i ciecierzyca nie byłY podmieniane? Jedynie to mi przychodzi do głowy. Te sama mąki różnie chłoną – w domach panują inne warunki, ale nie aż tak, żeby bułki płaskie były.Ciasto było wyrabiane ręcznie?

      • Anna 20 kwietnia, 2020 at 09:06

        Termomix 🙁 3-4 min) interwał

  24. Kasia 15 kwietnia, 2020 at 13:36 - Reply

    Dzień dobry,
    Wiem, że w przepisie są świeże drożdże. Nie za bardzo umiem korzystać z drożdży, więc spytam. Czy użycie suchych drożdży mija się z sensem? Niestety mam tylko takie. Będę wdzięczna za pomoc.

    • Aga Bednarska 15 kwietnia, 2020 at 15:23 - Reply

      Kasiu, spokojnie możesz użyć suszone. Te dodaj bezpośrednio do ciasta. Suszonych dodaj połowę (dla pewności, bo generalnie daje się ich ok. 1/3). Pozdrawiam. :*

  25. Justyna 13 kwietnia, 2020 at 09:00 - Reply

    Przepyszne wilgotne i mięciutkie bułeczki! Jedzone 3go dnia wciąż były smaczne i wilgotne – bardzo udane bezglutenowe pieczywo.

  26. Gosia 7 kwietnia, 2020 at 12:20 - Reply

    Czy z tego ciasta uda się zrobić miękki spód do pizzy?

  27. ILONA 7 kwietnia, 2020 at 11:16 - Reply

    Jaką mąką zastąpić mąkę z ciecierzycy?

  28. Amrsta 6 kwietnia, 2020 at 14:21 - Reply

    Czy zamiast drożdży można dodać zakwas?

  29. Kasia 5 kwietnia, 2020 at 13:53 - Reply

    Czy zamiast skrobii ziemniaczanej można użyć 2x 40g tapioki (dieta z wykluczonymi psiankowatymi) i zrezygnować z ziemniaka?

    • Aga Bednarska 5 kwietnia, 2020 at 14:15 - Reply

      Tapiokę możesz podmienić, co do ziemniaka, to nie wiem,możesz, ale musisz opracować pod to proporcje – żeby ciasto zwarte było. Bedą inne, ale też zjadliwe. 😉

      • Marta 31 maja, 2020 at 10:23

        Hej, gdzie i jaką kupujecie taką łuskę babki jajowatej bezglutenową? Nie umiem znaleźć…

      • Aga Bednarska 31 maja, 2020 at 10:35

        Łuskę z certyfikatem bezglutenowym można kupić z „pięciu przemian”. Ja akurat na certyfikaty nie patrze, kupuje takie łuski, jakie mam pod ręką tzn. w sklepie zielarskim. Takie mogą mieć potencjalne śladówki, chyba, że napisane jest na opakowaniu inaczej. Po wpisaniu w wyszukiwarkę, wyskoczy wiele różnych łusek, także na necie nie ma z tym problemu. W zielarskim, altekach też można bez kłopotu dostać jako naturalny błonnik.

    • Anna 2 lutego, 2021 at 14:02 - Reply

      Kasiu u nas też dieta bez ziemniaków. Czy wydaje Ci bułeczki z tapioką?