Dzisiaj odwiedzimy Grecję. Przyrządzimy Briam, tradycyjne greckie danie z zapiekanych warzyw. Wyrosło ono z prostego, chłopskiego gotowania. Oparte jest na świeżych, sezonowych warzywach takich, jak ziemniaki, bakłażany, pomidory, cukinia. Warzywne potrawy w oliwnym sosie w Grecji zalicza się do tzw. lathera, co w wolnym tłumaczeniu oznacza „na oleju”. To jedzenie przypomina mi francuskie, a dokładniej nicejskie ratatouille (touiller – pobudzać). Grecy Briam jedzą najczęściej z serami np. fetą. Ja serwuje je z ryżem, frytkami, kaszą lub chlebkami. Cudownie smakuje odgrzewane na patelni następnego dnia – może nawet lepiej niż pierwszego. Warto więc zrobić więcej.
Źródło ilustracji: Costas Picadas
Składniki (ok. 4-6 porcji):
1 bakłażan – pokrojony w plastry ok. 0,5 cm
1 cukinia (ok. 350 – 400 g) – pokrojona w plastry ok. 0.5 cm
2 pomidory – pokrojone w grubą kostkę
6 pomidorków koktajlowych – w całości lub przekrojone na pół
2 cebula – pokrojone w plastry
1 czerwona papryka – pokrojona w kilkucentymetrowe paski, przekrojone na pół
8 pieczarek – obrane ze skórki kapelusze, przecięte na pół, odcięte nóżki
4 średnie ziemniaki – obrane i pokrojone w plastry ok. 0.3 cm
1 marchew – pokrojona w plastry ok. 0.2 cm
1/3 łyżeczki rozmarynu
1/3 łyżeczki tymianku
1/2 łyżeczki oregano
1/2 łyżeczki bazylii
1/3 łyżeczki soli lub pod swój smak – zawsze lepiej po upieczeniu dosolić niż przed przesolić
1 łyżeczka ksylitolu lub innego cukru
2 ząbki czosnku
6 łyżek oliwy z oliwek
6 łyżek białego wina
Wykonanie:
1.Pokrojone warzywa (prócz pomidorków koktajlowych) umieścić w naczyniu, dodać zioła, sól, ksylitol, wymieszać.
2. Przełożyć do formy, w której będą się piekły. Polać winem. Czosnek przepuścić przez praskę, wymieszać oliwą z oliwę i polać nią warzywa.
3. Wstawić do nagrzanego do ok. 200 stopni piekarnika, piec ok. 50-60 minut – ok. 10 minut przed końcem wrzucić pomidorki koktajlowe.
Rady/uwagi:
- grubość krojenia warzyw orientacyjna – cukinia, bakłażany nie mogą być cieniutkie. Podczas pieczenia stracą wodę i staną się mniejsze. Twarde warzywa, jak ziemniaki, marchew poponuje już kroić cieniej, niż cukinie i bakłażany;
- warzyw nie podlewamy już żadną wodą, bulionem – z warzyw wytrąci się płyn, a wino sprawia, że nie będzie szybko wyparowywał;
- warzywa przez ok. 30 minut można piec pod przykryciem, a potem bez;
- jeżeli nie chcesz wina, to dodaj pastę pomidorowej lub jednego pomidora więcej;
- alkohol z wina wyparowuje, a wina nie czuć;
- im cieniej wyłożone warzywa, tym szybciej się upieką;
- do pieczenia można wykorzystać garnek rzymski.
Jest przepyszne, robię co jakiś czas na obiad. Przymierzam się do reszty przepisów jednocześnie żałując, że moja rodzina woli mielone w sosie koperkowym ?. Pozdrawiam serdecznie, jest pani niesamowicie kreatywna.
Kasia, jak Briam podeszło, to jest jeszcze dla rodziny szansa. 😀 😉 Dziękuję Ci bardzo za ten wpis. Ściskam bardzo. :*
Mniam! Pysznie wygląda. Muszę spróbować tego przepisu, bo musi być naprawdę aromatyczny!
Mariusz, zachęcam Cię do tego, bo jest to zwyczajnie pierońsko dobre.:)