Odkąd poznałam tajniki kuchni włoskiej stałam się wielką miłośniczką klusek. Pokochałam proste, szybkie a zarazem niezwykle finezyjne i aromatyczne sosy, dzięki którym potrawy nabierają charakteru. Taki też jest sos pomidorowo – karczochowy. Odpowiednio dobrane składniki, właściwe wydobycie aromatu i finiszujące smak białe wino, sprawia, że otrzymujemy sos, któremu nie sposób się oprzeć. Zagęszczamy go również po włosku używając do tego skrobiowej wody z gotowania klusek.
W przepisie wykorzystałam kluski śląskie z dziurką marki Jawo, które stanowią część nowej bezglutenowej linii produktów tej firmy. Prosty skład, polska firma, a przede wszystkim domowy smak sprawił, że je polecam. Nie ukrywam, że jak sceptycznie podchodzę to wszelkiego rodzaju „gotowców”, tak w tym przypadku zajadałyśmy się z córkami kluskami, które smakowały, jakby były zrobione w domu. Są takie dni, że nie ma czasu na gotowanie, dobrze mieć szybką alternatywę. Świetną inicjatywą firmy jest stworzenie strony Ja wole w domu , która zawiera dobre przepisy z wykorzystaniem jej produktów. Zapraszam po kulinarne inspiracje – warto! Zapraszam również do odwiedzenia fanpage na Facebooku .
W bezglutenowej, certyfikowanej linii prócz klusek śląskich w duchu 3xbez znajdziemy również ziemniaczane pyzy. A jakże, te też wypróbowałam! Tak między nami podobnych jeszcze nie udało mi się zrobić w domu – bynajmniej nie czaruje…
Zaczynamy gotowanie!
Składniki (2-3 osoby):
1 opakowanie klusek śląskich z dziurką marki Jawo
1 puszka włoskich podłużnych pomidorów bez skórki (pelati)
ok.100 ml wody z gotowanych klusek
60 ml białego wina wytrawnego
1/2 cukinii
1 papryka spiczasta/ słodka – można zamienić na zwykłą
70 g karczochów marynowanych w oliwie
2 ząbki czosnku
1/3 papryczki chilli bez nasion
1 pęczek natki pietruszki
1 pęczek bazylii
3 łyżki oliwy
Wykonanie:
1. W rondlu rozgrzewamy oliwę, wrzucamy obrane ząbki czosnku,chilli, podsmażamy je do zezłocenia, wyjmujemy i odkładamy na bok. Dorzucamy posiekana natkę pietruszki, przesmażamy 1 minutę . Do natki dorzucamy pokrojoną w paski bez obierania ze skórki twardą część cukinii (środek z nasionami odrzucamy), pokrojoną w paski paprykę i pokrojone w paseczki karczochy. Przesmażamy 2-3 minuty. Podlewamy winem, ponownie przesmażamy 2-3 minuty.
2. Nastawiamy wodę do gotowania klusek.
3. W rondlu odsuwamy na bok warzywa, w puste miejsce wykładamy pomidory, które miażdżymy tłuczkiem do ziemniaków. Łączymy z pozostałymi składnikami, przesmażamy przez ok. 7 minut. Pod koniec gotowania sos podlewamy wodą z klusek. Doprawiamy solą i listkami bazylii.
4. Wrzącą wodę solimy, wrzucamy zamrożone kluski, mieszamy i gotujemy na wolnym ogniu 7 minut od chwili wypłynięcia. Po wyjęciu klusek delikatnie opłukujemy je zimną wodą, a następnie dajemy im kilka minut „odpocząć”.
5. Kluski wrzucamy do rondla z sosem, 2-3 minuty gotujemy dając czas, by składniki połączyły się, a kluski nabrały aromatu (na zdjęciu kluski są położone na sosie, by zarówno one jak i sos były lepiej widoczne), .
6. Przed jedzeniem potrawę możemy posypać świeżą bazylią i polać odrobiną oliwy.
Buon appetito!
Rady/uwagi:
- pomidory z puszki można zamienić na świeże (ok. 6 mięsistych sztuk), smak będzie inny, ale smaczny.
Wygląda bardzo smakowicie, więc zrobię na pewno swoją wersję, z zółtymi i zielonymi cukiniami w towarzystwie fioletowego bakłażana oraz pozostałymi dodatkami. Pozostałe po gotowaniu białe wytrawne do ??kieliszków. Na pewno doda szyku i elegancji. Smacznego.