Frytki z cukinii? Czemu nie. Stanowią szybki, prosty i smaczny dodatek jak i danie samo w sobie. Do jego wykonania wystarczy cukinia, mąka, preferowane przyprawy i tłuszcz. Cukinia doskonale „trzyma” każdą mąkę. Odradzam jednak obtaczać w same mąki skrobiowe np. ziemniaczaną, wysoka temperatura sprawia, że zamienają się w przeźroczystą, klejąca powierzchnię. W tym przepisie waga nie ma znaczenia, więc przepis będzie mało precyzyjny. Wszytko zależy od tego ile użyjemy cukinii.
Frytki doskonale smakują z domowym ketchupem, na który przepis znajdziesz tu <klik>.
Wykonanie:
cukinia
mąką – u mnie mąka z ciecierzycy, można zamienić na inne np. sorgo
sól
preferowane przyprawy: u mnie papryka słodka, kurkuma, chili kaszmirskie
Wykonanie:
1. Cukinie obieramy, dzielimy na pół lub więcej(zależny, jakiej długości jest warzywo), kroimy na ok. 1 cm plastry, a te na paski.
2. Obficie solimy, odstawiamy na ok. 15 minut, przepłukujemy wodą, odlewamy, osuszamy kawałki lekko ręcznikiem papierowym.
3. Do cukinii dodajemy przyprawy i tyle mąki, aby pokrył się każdy kawałek cukinii.
4. Wrzucamy na rozgrzany głęboki tłuszcz, smażymy na złoty kolor.
Rady/uwagi:
- cukinie pokrywamy mąką tuż przed smażeniem, nie robimy tego na długo przed – cukinia puści wodę, cukinia się poklei;
- zamiast mąki z ciecierzycy możesz użyć mąki z sorgo,kukurydzianej, mieszanki ciecierzycy i ryżowej lub sama ryżowa tylko bardzo drobniutka, bo panierka wychodzi dosyć twarda, ale zjadliwa. 🙂
Agnieszko, a próbowałaś upiec w piekarniku?
Aniu, nie piekłam. Tutaj się boję, że cukinia się za bardzo zmiękczy. Za to często cukinię grilluję bez tłuszczu na patelni żeliwnej.
Zrobiłam na głębokiej patelni, wyszły pyszne. Testuję już kolejny przepis z tej strony i jestem zachwycona. ok 2 m-ce temu zrezygnowałam z glutenu i nabiału i myslałam że będę chodzić głodna 🙂 A tu kopalnia nadziei. Jutro będę próbować zrobić chleb. Pozdrawiam i dziękuję.
Ja upiekłam 20 minut w 200 stopniach i było pyszne. Dałam mąkę z ciecierzycy, paprykę słodką, szczyptę chili, oregano, tymianek, pieprz, sól. Przepyszne. Fakt, cukinia trochę zmiękła, nie była chrupiąca, ale naprawdę i maż i synek zachwyceni. Następnym razem usmażę w oleju 🙂 Dziękuję <3
Natalia, dziękuję za Twój wpis – na pewno wielu osobom Twoje doświadczenie się przyda. Jest mi niezwykle miło czytać, że frytki z cukinii Wam posmakowały – dzieci i mężczyźni, to chyba najtwardsi zawodnicy (jak dobre, to zjedzą, jak nie, to nie ruszą – przynajmniej ja mam takie doświadczenie 😀 ), bo my to jeszcze dla zdrowia, sylwetki się zmusimy. 😉 Ściskam Was bardzo. :*