Ponoć ogranicza nas tylko wyobraźnia i zwrot „nie da się”. Jak się chcę, to wszytko się da. 😀 No może prawie wszystko. 😉 Najważniejsze to w kuchni myśleć, a najlepiej dobrze myśleć – wtedy wszystko niechcący nam sprzyja i idzie po naszej myśli. 🙂
Mozzarella bez mleka? Czemu nie… Do tego bardzo smaczna, a nawet przypominająca w smaku swój pierwowzór. Proszę bardzo. 🙂
W przepisie wykorzystałam kupny jogurt kokosowy i mleko sojowe (bio), dzięki któremu uzyskałam świetny smak mozzarelli. Osobiście nie zamieniałam, ale uważam, że bez problemu możemy zrobić ser na chociażby ryżowym, tylko wtedy może być potrzeba mocniejszego doprawienia (nie wykluczam płatków drożdżowych). Jogurt kokosowy można zamienić na inny roślinny.
Do wykonania tego przepisu użyłam najlepszego, bo nie zalatującymi glonami, agaru jaki znam – w postaci wstążek/makaronów. Do czasu, aż na niego się natknęłam, używałam najpopularniejszej formy w proszku, która nie przypadła mi zupełnie do gustu (delikatnie powiedziane). Posmak glonów był nie do zniwelowania (umiałam go tylko zmniejszyć), a przecież w teorii agar-agar jest bezzapachowy i bezsmakowy. Z agarem w formie zasuszonych w całości glonów w końcu tak mam! Warto się nie zrażać i szukać.
Składniki (forma 8 cm x 15 cm):
250 ml mleka sojowego lub innego roślinnego (czytaj wstęp)+50 ml
100 ml jogurtu kokosowego lub innego roślinnego
20 g skrobi ziemniaczanej
50 ml oliwy z oliwek
2 g agar-agar ( u mnie wstążki)
1 łyżeczka soku z limonki
1/4 łyżeczki soli
Wykonanie:
1. Agar w postaci wstążek moczymy ok. 20 minut w ciepłym mleku (w proszku pomijamy ten etap), wstawiamy na ogień, mieszając gotujemy na wolnym ogniu ok. 10 minut lub do czasu rozpuszczenia agaru (formy w proszku długie rozpuszczanie nie dotyczy).
2. W 50 ml mleka rozrabiamy skrobie ziemniaczaną, gotujące się mleko ściągamy z palnika, intensywnie mieszając dodajemy sok z limonki, skrobię, jogurt, oliwę, sól – dla lepszego zemulgowania składników używamy blendera ręcznego, który również napowietrzy nam masę. Wstawiamy na palnik i gotujemy mieszając przez ok. 4 minuty.
3. Masę wylewamy do natłuszczonej oliwą foremki, wstawiamy do lodówki, by stężałą. Przechowujemy do ok. 4 dni.
Kiedy dodać sok z limonki ?
Anna, już dopisałam – wtedy, kiedy dodajemy skrobie itd.
Można prosić dokładne namiary na agar agar wstążki ?
Karolina, ja mam agar z chińskiego sklepu w Anglii. Nie patrzyłam, gdzie w Polsce można taki dorwać, bo jeszcze mam olbrzymi zapas.
Brzmi super! Muszę wypróbować koniecznie 🙂
Alu, mam nadzieję, że się skusisz i że nie rozczaruje. ? Całusy ???