Uwielbiam! Bakłażany przeistaczają się tu w sposób zaskakujący – nabierają charakternego smaku, idealnej tekstury… Smakują doskonale na ciepło, jak i na zimno. Idealnie pasują do młodych ziemniaków, kasz lub jako dodatek do dań z grilla. Świetnie sprawdzają się jako zakąska. 😀 Bakłażany a’la grzybki zaskoczą niejedną osobę. 🙂
Potrawa jest dla mnie doskonałym sposobem na zaaplikowanie rodzinie (i sobie 🙂 ) sporej ilości zimnotłoczonego oleju lnianego, który polecam na sprawny umysł i równie sprawne ciało. Jednak olej lniany nie jest wymogiem, bo równie dobrze możemy użyć innego preferowanego oleju – byle nie za intensywnego w smaku. Dla dorosłych można w zalewie umieścić ok. 50 ml białego octu.
Składniki (ok. 4-6 porcji):
1 kg bakłażanów
ok. 60 ml oleju lnianego – lub inny preferowany
ok. 60 ml oliwy z oliwek – lub inny preferowany
1 pęczek kopru – duży
2 ząbki czosnku
Zalewa:
1 litr wody
200 ml octu jabłkowego
1 łyżka ksylitolu
1 -1.5 łyżki soli
2 liście laurowe
3 ziarna ziela angielskiego
Wykonanie:
1. Nastawiamy do zagotowania zalewę.
2. Od umytych bakłażanów odcinamy „ogonki”, kroimy w ok. 1,5 – 2 cm kostkę.
3. Do wrzącej wody wrzucamy pokrojone bakłażany, mieszając gotujemy ok. 5 minut, następnie odsączamy na durszlaku przez ok. 30 minut.
4. Bakłażany umieszczamy w misce, dodajemy do nich drobno posiekany koper, przepuszczony przez praskę czosnek, tłuszcz. Mieszamy. Odstawiamy na godzinę do „przegryzienia” się.
5. Przechowujemy w lodówce.
Komentarze: