Topinambur w swoich właściwościach i smaku, to wspaniały dar natury. O tym już niedawno pisałam <klik> przy okazji pysznych pulpetów.Uważam jednak, że bogactwo jego smaku jest u nas nie odkryte. Bo co się z niego najczęściej robi? Gotuje i podaje jako zamiennik ziemniaków. U mnie w domu taka forma nie sprawdza się, dziewczyny nie chcą tego jeść.
Na szczęście jest wiele innych, według mnie, smaczniejszych możliwości, o których nie raz jeszcze napiszę. Dzisiaj jedna z nich. Aksamitne risotto z topinamburem. Włoska inspiracja.
Topinambur nadaje się do tego idealnie. Dzięki dużej zawartości inuliny nadaje daniu kremowej tekstury.
Z czego i jak zrobić idealne risotto przeczytasz tutaj <klik>.
Składniki (ok 4-6 porcji – zależny kto ile je ;)):
ok.1,5 l wywaru warzywnego
ok. 500 g topinambur – obrany i zanurzony w wodzie z sokiem z cytryny (nie ściemnieje)
ok. 300 g ryżu do risotto tu Carnaroli
100 ml białego wytrawnego wina np. Chardonnay
Szafran – szczypta rozdrobnionego i namoczonego w 1 łyżce ciepłej wody – opcjonalnie, bez szafranu nie będzie żółtego koloru ale nadal smacznie
1 cebula – drobno posiekana
2 ząbki czosnku
ok. 4 łyżek oliwy
1 łyżka zimnego masła klarowanego – pominąć w opcji wegańskiej
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
sól – do smaku
pieprz czarny – do smaku
Wykonanie:
- W rondlu na rozgrzanym tłuszczu (ok. 2 łyżki) przesmażamy przez ok. 10 minut topinambur. Podwalamy go ok. 50 mi wody, dusimy przez kilka minut, blendujemy na gładką masę.
- W rondlu na 2 łyżkach oliwy i bardzo wolnym ogniu szklimy cebulę i czosnek – nie możemy jej przypalić, ma być jasna, a jeżeli tak się stanie, to bierzemy drugą. Wrzucamy ryż (ryżu do risotta nie należny płukać, ewentualnie przetrzeć ścierką – nie chcemy, żeby uciekła nam skrobia), przez ok. 5 minuty podsmażamy wraz z cebulką.
- Zwiększamy ogień, ryż podlewamy winem – ma ostro syknąć, a alkohol zacząć odparowywanie. Mieszamy przez kilka minut, aż do wchłonięcia. Dodajemy zblendowany topinambur, namoczony szafran.
- Zaczynamy najprzyjemniejszą część gotowani- podlewanie i mieszanie. Podlewamy ryż po łyżce wazowej wywaru, gotujemy bardzo często mieszając, czynność powtarzamy, jak tylko wywar w większej części zostaje wchłonięty. Ryż gotujemy do miękkości lub prawie miękkości (wolę taki leciutko twardawy).
- Pod koniec gotowanie Dodajemy masło klarowane, potrawę doprawiamy solą, czarnym pieprzem, wrzucamy natkę pietruszki.
- Podajemy od razu po przyrządzeniu.
A czy wino mozna zastapic czyms innym w wersji dla 2-latka?
Beata, możesz go zastąpić bulionem, a pod koniec gotowania dodać odrobiny octu – np. ryżowego (jest delikatny).