W maju nazbierałam i ususzyłam okazałe baldachy aromatycznych kwiatów czarnego bzu. Teraz mam jak znalazł. Ich dobrodziejstwa nie sposób przecenić, szczególnie w sezonie jesienno -zimowym. Substancje zawarte w tych maleńkich kwiatuszkach działają na nasze organizm antywirusowo, oczyszczająco, antyoksydacyjnie, wykrztuśnie, napotnie i moczopędnie. Wspomagają przemianę materii, wzmacniają odporność, uśmierzają bóle np. głowy, łagodzą stany zapalne.

Kwiaty czarnego bzu cudownie pachną i smakują. Te ususzone również. Doskonale sprawdzają się więc w kuchni jako aromatyczny dodatek nadając potrawom miodowo-kwiatowy posmak.
Jeżeli nie masz domowego suszu, bez najmniejszego kłopotu kupisz go za kilka złotych w sklepie zielarskim. W przepisie możesz go również pominąć. Będzie troszeczkę inaczej ale nadal niezwykle smacznie.

Powoli zbliżamy się do meritum tematu – do racuchów. 😀 Nieskromnie napisze, że wyszły mi nader smaczne. Komponując recepturę jednym ze składników uczyniłam mąkę z ryżu kleistego. Zależało mi, by racuchy były sprężyste, lekko wilgotne, mięciuteńkie. Dzięki temu dodatkowi właśnie tak się stało. Mąkę z ryżu kleistego kupisz w sklepach z azjatycką żywnością. Czym ją zamienić? Nie wiem. Według mnie jest niepowtarzalna.

Zapraszam do wspólnego gotowania!

 

Składniki (ok. 10 racuchów):

10 g drożdży + 60 ml ciepłej wody

1 jajko

110 g jogurtu roślinnego – u mnie lidlowski kokosowy

95 g mąki ryżowej

30 g mąki z ryżu kleistego

15 g skrobi ziemniaczanej

20 g ksylitolu

2-3 łyżeczki suszonych kwiatów czarnego bzu

1 łyżeczka łuski babki jajowatej

szczypta soli

tłuszcz do smażenia

Wykonanie:

  1. Jajko ubić z ksylitolem, dodać jogurt. Jeżeli jogurt jest zimny, należy umieścić miskę nad parą i delikatnie ogrzać. Drożdże nie lubią zimna!
  2. Do masy dodać drożdże wymieszane z wodą (nie robię żadnego zaczyny, ot wymieszać i i do masy). Dodać pozostałe składniki. Połączyć, mieszając drewnianą łyżką.
  3. Przykryć ściereczką, odstawić na ok. 20 minut do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.
  4. Na nieprzywierającej patelni (użyłam stalowej) rozgrzać tłuszcz.
  5. Ciasto przemieszać, wiem, opadnie, ale tak ma być.
  6. Zanurzyć w wodzie metalową łyżkę, następnie nakładać nią ciasto na patelnie. Nie należy zbytnio spłaszczać ciasta, placuszek tylko lekko ugnieść nadając mu kształt. Im grubszy, tym smaczniejszy. Cienkie potrafią też podczas smażenia nasączać się tłuszczem.
  7. Smażyć na złoty kolor, odsączać na ręczniku papierowym, przed podaniem posypać „cukrem” pudrem.

 

 

 

 

Komentarze:
guest
13 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments
Iza
Iza
3 lat temu

Witam. Czym zastąpić jajko, skrobie ziemniaczaną. Kukurydzianej też nam nie wolno i bananów?Pozdrawiam

Iza
Iza
3 lat temu

Dodalam kudzu zamiast mąki z ryżu kleistego, i jogurt z kaszy jaglanej domowej roboty. Wyszly pycha!!!!! Dzieki za przepis.

Hana
Hana
Reply to  Iza
3 lat temu

Jakie dokładnie bakterie używasz? Poproszę o przepis

Ewelina
Ewelina
3 lat temu

Dzień dobry, czy drożdże mają być świeże?
Czy mąka z ryżu kleistego to mogłaby być mąka zmielona z ryżu do sushi??

Ninka
Ninka
3 lat temu

Czym można zastąpić mąkę z ryżu kleistego? Czy wchodzi w grę na przykład skrobia z manioku? 🙂

Kazaczek
Kazaczek
3 lat temu

Wyszły pyszne. Dodałam jedynie jabłka cynamon i imbir

Olesia
Olesia
2 lat temu

Zrobilam bez drozdzy, ze szczypta sody, i z 2 utartymi na duzych oczkach jablkami. To nie to samo, ale wyszly bardzo dobre, mniam!!!

Katarzyna. Lewandowska
Katarzyna. Lewandowska
2 lat temu

Witam. Chciałabym zrobić je dziś a nie mam mąki z ryżu kleistego, czy mogę go czymś zastąpić?