Robię wiele różnych placuszków na słodko, bo mam Oliwkę. 🙂 Uwielbia je a ja uwielbiam patrzeć, jak ze smakiem się nimi zajada. To dla niej wymyślam co rusz nowe receptury. Chcę rotować jedzenie, lubię urozmaicać, boje się monotonni. Tym bardziej, że jeszcze parę lat temu Oliwka (Łucja również) miała straszną wybiórczość pokarmową. Teraz to prawdziwe koneserki kuchni świata. 😀 Dobrze, bo mam komu gotować. 🙂 Jeść nie muszę, ale z radości gotowania ciężko byłoby mi zrezygnować.
Racuchy z gotowanego ryżu przypadły mojej córce do gustu, zajadała się nimi, a to dobry znak. 🙂 W ogóle smak (uważam że całkiem zjadliwy) moich przepisów, to zasługa Oliwii i Łucji. Gotuję, zwołuję do kuchni na kosztowanie i jeżeli jedzą, chwalą, przepis ląduje na blogu, a jeżeli nie, znaczy, że znów coś niejadalnego mi wyszło i ląduje wiadomo gdzie… 😀 Nie ma czarowania, żeby matce przyjemność zrobić. 😉 Dobre albo nie. Za to również kocham moje szczere degustatorki. :*
Na pochwalone placki zapraszam! 🙂
Składniki (ok. 12 sztuk):
Zaczyn:
4 g świeżych drożdży
40 ml ciepłej wody
1 łyżeczka cukru – np. kokosowy, trzcinowy
Ciasto właściwe:
100 g ryżu – jaśminowy, Basmati, ryże kleiste do risotto
150 ml wody
1 jajko
60 ml mleka kokosowego – tłustego
ok. 30 – 40 g ksylitolu
40 g skrobi ziemniaczanej
40 g mąki ryżowej
30 g sorgo – zamiennie kukurydziana, ryżowa
1 łyżka łuski babki jajowatej
1/2 łyżeczki nasion kardamonu – podprażonych, zmielonych lub utłuczonych
owoce: gruszka, jabłko – opcjonalnie – pokrojone w kawałki
Wykonanie:
- Ryż zmierzyć na objętość, żebyśmy wiedzieli ile użyć wody. Przepłukać do czystości wody. Osuszyć na sitku, podprażyć w suchym rondlu, zalać podwójna do ryżu objętością wody – 2:1. Kliknij, leżeli chcesz przeczytać, jak ugotować idealnie ryż.
- Ugotowany ryż wystudzić do letniej temperatury.
- W międzyczasie wymieszać składniki zaczynu, odstawić.
- Do letniego ryżu dodać mleko kokosowe, żółtko jajka, wymieszać energicznie.
- Następnie dodać wodę, mąki, ksylitol, kardamon, łuskę i zaczyn – ponownie mieszać przez kilka minut. Im więcej mieszamy, tym też więcej uwalniamy skrobi z ryżu. Jeżeli robimy z owocem, to pod koniec wrzucamy do ciasta.
- Ciasto przykryte ścierką odstawiamy na ok. 30 minut.
- Dodajemy ubite na pianę białko, delikatnie mieszamy.
- Smażymy na średnio rozgrzanej patelni z niewielką ilością tłuszczu, bo lubią go podpić – wykładamy łyżką wykładamy ciasto na patelnie, przykrywamy pokrywką, gdy się zarumieni, przekręcamy i ponownie smażymy.
- Podajemy posypanie ksylitolowym cukrem pudrem.
Rady/uwagi:
- jeżeli chcemy bardziej gładkie ciasto, to możemy co z grubsza potraktować go blenderem – po dodaniu mleka kokosowego i żółtka; ja tak zrobiłam.
- kardamon cudownie robi im na smaku, więc jeżeli możesz, to go nie pomijaj.
Mozna bez jajka?
Nie wiem, nie robiłam.
Też kombinuje jak tu jajko zamienić!
Zamiast jajka dałam 1 łyżeczkę substytutu jaj w formie sproszkowanej, z firmy „Biovegan” i racuchy wyszły super. Nie rozrabiałam wspomnianego substytutu według przepisu, tylko wsypałam ten proszek do zmieszanych mąk + dolałam potem 50 ml więcej wody, niż podano w przepisie (czyli łącznie 200 ml wody).
Autorce bloga bardzo dziękuję za super przepis! 🙂
A dałby radę proszek do pieczenia zamiast drożdży?:) wyglądają obłędnie?
Dominika, próbowałabym coś kombinować. 🙂