Pochodzę z Lubelszczyzny, a ta cebularzami stoi. Cebularze, to pszenne placki z cebulą i makiem. Pierwsze pisemne wzmianki o tym wypieku pojawiły się w XIX wiek, jednak ich historia sięga bardziej odległych czasów. Jako pierwsi zaczęli je wypiekać Żydzi z lubelskiego Starego Miasta. Szybko stał się „hitem” ich piekarni. 2007 roku lubelski cebularz znalazł się na liście produktów regionalnych.
Cebularzami zjadałam się od zawsze i zmiany „jedzeniowe” nie stanowiły przeszkody, by tak pozostało. Co prawda ciasto siłą rzeczy nie jest takie, jak z pszenicy, ale jest bardzo smaczne. Przepis stanowi wersję klasyczną, ale jak lubimy, możemy dołożyć ulubione dodatki np. grzyby. Rozmiarowo można określić je mini cebularze, bo są mniejsze od tradycyjnych. Moim córkom bardzo smakuje to ciasto, więc wykorzystuję go także w sporządzaniu spodów do pizzy.
W przepisie ważne miejsce zajmuje komosa ryżowa, którą moczę przez użyciem ok. 24 godzin. Jeżeli nie mam na to czasu, to nastawiam na ok. 8-10 godzin. Cebulę również przygotowuje dzień przed wypiekiem. Nie jest podsmażana, a marynowana w oleju wraz z makism. Tutaj trzymam się oryginalnych receptur. Zresztą we współczesnych piekarniach robi się podobnie. Jeżeli chcemy ten proces ominąć, to pokrojoną cebulę obgotowujemy w wodzie przez ok. 2 minuty, a potem łączymy z tłuszczem i makiem. Gotowe!
Ciasto
150 ml wody
180 g ziaren komosy ryżowej – namoczonej 24 godzin wcześniej lub przynajmniej 8 godzin
100 g płatków owsianych lub mąki – u mnie płatki
85 g mąki ziemniaczanej
30 g masła klarowanego
1 jajko + plus 1 jajko do smarowania wierzchu
1 opakowanie suchych drożdży (8 g) plus 50 ml ciepłej wody i 1 łyżeczka cukru kokosowego lub innego słodzidła oprócz ksylitolu i stewii
1 łyżeczka soli
Wykonanie:
1. W 50 ml letniej wody rozpuszczamy słodzidło i dosypujemy drożdże. Odstawiamy na kilka minut.
2. Namoczoną komosę ryżową kilkakrotnie przepłukujemy świeżą wodą, odlewamy wodę na sitku. Komosę bez wody umieszczamy w blenderze, dolewamy wodę, blendujemy. Dokładamy płatki owsiane, sól. Blendujemy na „papkę”.
3. Dodajemy pozostałe składniki. Mieszamy, przykrywamy ścierką i odstawiamy na ok. 30 minut. Ciasto będziemy nakładać lyżką, więc nie przejmuj się rzadszą konsystencją.
4. Na wyłożoną papierem do pieczenia formę wykładamy po ok. 2 łyżek ciasta. Na to cebulę. Wkładamy do nagrzanego do 210 stopni piekarnika na ok. 10 minut. Po tym czasie wyjmujemy cebularze, smarujemy rozbełtanym jajkiem, zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy kolejne 10 minut .
Nadzienie (wykonane dzień wcześniej – inna metoda wzmiankowana we wstępie):
2 duże cebule
3 łyżek maku
2 -3 łyżek oleju – u mnie ryżowy
1/2 łyżeczki soli
Wykonanie:
Cebulę kroimy w kostkę. Mieszamy z olejem i makiem. Odstawiamy na dzień do lodówki. Ok. 30 minut przed użyciem dodajemy sól, mieszamy.
Jak zawsze boskie 🙂 dziś u nas zamiast cebuli pieczarki z cebulą i majerankiem… Idealne dla dziecka do śniadaniówki na 2 dzień 🙂
Witam, właśnie robię cebularze. Mam jedno pytanie, dlaczego nie można cukru zastąpić ksylitolem?
Cześć! Ksylitol nie jest cukrem, a drożdże potrzebują właśnie cukru do szybszego ruszenia z robotą. Pozdrawiam!
Hej, czyli rozumiem, że erytrol też odpada?
Czy zamiast masła klarownego może być olej kokosowy?
Aga, czy mogę zastąpić mąkę ziemniaczaną na mąkę z tapioki?
Myślę, że spokojnie możesz podmienić.
Świetny przepis! Nie mogłam się powstrzymać, żeby ich nie jeść :D. Dziękuję za podzielenie się <3.
Sylwia, bardzo miło mi to czytać. ? To ja dziękuję, że się na nie skusiłaś i znalazłaś chwilę na komentarz. ❤️? Ściskam ?
Aga, wspaniale! Zrobilam tylko z oliwkami zamiast cebuli. Dziecio wcina jak szalone <3
Acha, i za pozno sie zorientowalam ze trzeba namoczyc komose na 24h ale namoczona na pol godziny tez dala rade.
Ula, cudownie mi to czytać. Zjadanie ze smakiem przez dziecko to dla mnie największa pochwała! ?Dziękuję bardzo. ?❤️ Do napisania… Ściskam
U nas też moczone tylko 30 minut 😀
Aga, pyyyszne…
Mąż nie może cebuli więc były z pomidorem i oliwkami…. Mniami ?
Eva, cieszę siè, że przepus u Was się sprawdził.?.Uściski ?❤️
Witam. Mam akurat płatki quinoa czy moge zastąpic zwyklą komose platkami?
Nie widzę tego – inne właściwości.
Jeeejku! Są mega ! Jak zwykle się nie zawiodłam? Miękkie, puszyste… W niczym nie ustępują glutenowym! Aga, wyjdziesz za mnie??? Dziękuję, że dajesz nam takie cudowne przepisy ❤
Niezwykle miło jest mi to czytać. Dziękuję Ci za komentarz, to najlepsza rekomendacją dla przepisu, a i dzięki wpisom czytelników blog żyje. Patrycja, przemyśl ten ślub, jest jeszcze dla Ciebie nadzieja, bo ja ciężki charakter mam. 😀 Do napisania. :* Ściskam Cię fest! :*
A czym zastapic lub czy mozna pominac drozdze?
Ps. Tez jestem z Lubelszczyzny ioczywiscie cale dziecinstwo zarlam cebularze 🙂
Cześć Magdalena! Najprościej zastąpić proszkiem do pieczenia, kamieniem winnym lub sodą. Nie wiem natomiast jaki wtedy będzie smak. Nie robiłam. Pozdrawiam krajanke. ?
Aga, a czy odrobiną zakwasu na chleb możnaby je zastąpić?
Ewa, tylko wtedy ciasto do dłuższego wyrastania.
Wow! Też pochodzę z Lubelszczyzny i bardzo ucieszyłam się widząc ten przepis!
Dwa krótkie pytania:
Czym zastąpić jajko i czy jest ono niezbędne w przepisie?
Czy zamiast płatek owsianych można dodać jaglane?
Dzięki za tą inspiracje! Myślę, że jeszcze dzisiaj przygotuje farsz! 😉
Cześć krajanko! 🙂
To ciasto robiłam zawsze z jajkiem. Na pszennej nie byłoby problemu bez, ale bez glutenu pomodziłabym coś w zastępstwie- żelatyna, agar, babka płesznik, pektyna np.
Co do płatków owsianych, chodzi o właściwości owsa. Jest bardzo podobny do glutenowych. Tutaj są płatki zmielone na mąkę. Płatki jaglane mają zupełnie inne właściwości i nie zastąpią owsianych. Możesz kombinować z mąkami – gryczana, ryżowa. Piszę to wszystko czysto teoretycznie…
Pozdrawiam. :*