Przedstawiam Ci przepyszny bezglutenowy chleb, którego smak podkreśliłam słodkimi rodzynkami. Lubię takie wytrawno-słodkie połączenia. 

Chleb jest bardzo prosty w wykonaniu, nie wymaga żadnych szczególnych urządzeń czy umiejętności. 

Składniki (forma 11×20):

ok. 380 ml wody 

9 g drożdży – świeże

100 g mąki ryżowej 

80 g skrobi ryżowej lub kukurydzianej

50 g mąki kukurydzianej 

25 g tapioki 

20 g mąki z ciecierzycy lub sojowej 

15 g mąki gryczanej niepalonej 

35 g płatków owsianych drobnych 

30 ml oliwy 

8 g łuski babki jajowatej 

1 łyżeczka soli 

1 łyżeczka cukru 

50 g rodzynek – namoczonych 

ziarna, płatki owsiane – do posypania

Wykonanie:

  1. Wodę, drożdże, cukier łączymy ze sobą, odstawiamy.
  2. Mąki przesiewamy do miski, dodajemy łuskę, płatki, zaczyn, mieszamy. 
  3. Gdy masa stanie się gęsta dodajemy oliwę, sól, mieszamy ponownie. 
  4. Ciasto umieszczamy w nasmarowanej i obsypanej płatkami formie. 
  5. Szczelnie zakrywamy, odstawiamy do wzrostu i do podwojenia objętości ciasta. 
  6. Piekarnik nagrzewamy, do ok. 220 -230 stopni. 
  7. Ciasto spryskujemy wodą – używam do tego rozpylacza do wody – posypujemy nasionami, płatkami, ponownie spryskujemy, wstawiamy do nagrzanego piekarnika. 
  8. Pieczemy ok. 20 minut w temperaturze ok. 220-230 stopni, następnie zmniejszamy do ok. 180 i kontynuujemy pieczenie przez kolejnych 15 minut. 
  9. Po upieczeniu chleb wyjmujemy z formy, studzimy na kratce. 

 

Komentarze:
19 komentarzy
  1. amotka 24 września, 2024 at 18:45 - Reply

    Upiekłam chlebek, zjadłam ze smakiem. Wyszedł idealnie. Grzanki z niego cudowne.

  2. zzz 9 września, 2023 at 21:39 - Reply

    Dzieńdobry. a w którym momencie dodać rodzynki? Nie mogę znaleźć w przepisie:( Czy do zaczynu nie jest konieczne dodanie mąki?

  3. dorota 10 października, 2022 at 07:22 - Reply

    Witam, Czy z mąki z ciecierzycy można zrezygnować? Niestety jestem osobą, która oprócz nietolerancji na gluten ma w pakiecie chorobę z grupy NZJ, a ciecierzyca to jednak roślina strączkowa, więc obawiam się skutków ubocznych.

    • Aga Bednarska 11 października, 2022 at 14:27 - Reply

      Dorota, dodaj zamiast 8, to 12 g łuski – powinno to rozwiązać kwestię. 😉 Pozdrawiam

  4. Kasia 29 grudnia, 2021 at 19:45 - Reply

    Dziękuję, za super przepis. Chlebek wyszedł pyszny. ????

  5. Magdalena 12 listopada, 2021 at 10:09 - Reply

    Chleb przepyszny, na drugi dzień miękki, nie czerstwieje i nie wymaga podgrzewania kromek na patelni. Neutralny w smaku, takiego szukałam???? Dzię-ku-ję!❤ ????

  6. HalinkaA 5 marca, 2021 at 08:17 - Reply

    Ile czasu powinien wyrastać chleb? U mnie po dwóch godzinach ledwie drgnął.

    • Aga Bednarska 6 marca, 2021 at 19:30 - Reply

      Halinko, czas wzrostu jest sumą wielu czynników- temperatury otoczenia, składników itd. Dokładniej opisuję to w książce. Wzrost chleba wymaga tyle czasu aby powiększył swoją objętość o prawie drugie tyle.
      Pozdrawiam

  7. Agneszem@ 27 lutego, 2021 at 23:50 - Reply

    Czym zastąpić mąkę z ciecierzycy i soi?

  8. GosiaB 25 lutego, 2021 at 09:18 - Reply

    Pyszny chlebek 🙂 Dzięki Tobie chyba zacznę wierzyć, że można !!!! Mam pytanie, jak przechowywać bezglutenowe pieczywo i czy można je mrozić ? Wielkie dzięki za to, że dzięki swoim przepisom i dzieleniu się nimi motywujesz do działania takie osoby jak ja, które były o krok od poddania się 🙂
    Dziękuję 🙂

  9. Andziaplus 16 stycznia, 2021 at 13:14 - Reply

    Dziękuję za Pani pracę i dzielenie się nią!
    Zaczynam naśladowanie. Strucla jabłkowa na mące migdałowej wyszła pyszna. Dziś ten chlebek. Pytanie: rodzynki wrzucamy razem z oliwą, czy po wyrośnięcia ciasta?

  10. Olesia 8 stycznia, 2021 at 08:29 - Reply

    Ale gadula ze mnie, zaczelam pisac, bo chcialam zadac pytanie na temat. Ago, co czynisz, by ziarna i ziarenka, ktorymi posypujesz chleb czy bulki trzymaly sie tego chleba a nie osypywaly sie po wypieku? Bo chyba to spryskanie woda je nie przykleja. U mnie wszystko sie osypalo z chleba 🙁

    • Aga Bednarska 9 stycznia, 2021 at 07:54 - Reply

      U mnie spryskanie działa. Obficie spryskuję wodą z atomizera, sypię ziarenka, jak trzeba, to jeszcze raz popryskam i się trzymają bez kłopotu.

    • Aga Bednarska 10 stycznia, 2021 at 08:27 - Reply

      Olesiu, jak chcesz, to zobacz filmik na instagramie, jak na wodzie trzymają się u mnie nasiona: https://www.instagram.com/p/CJ0oSdOgaJr/ .

  11. Olesia 8 stycznia, 2021 at 08:25 - Reply

    Tez podpisuje sie pod wpisem Agi, ze niestety w swietle obecnych badan w zasadzie wszystko jest niezdrowe, my juz doszlismy do wyeliminowania z naszej diety prawie wszystkiego, po czym poszlismy po rozum do glowy, ze cos jesc jednak nalezy. Wiec usilujemy jesc zdrowo, przede wszystkim urozmaicajac jadlospis, by nie truc organizm w kolo tym samym. Ostatnio wyczytalam powazny artykul, ze picie zielonej herbaty jest niezdrowe, bo zawiera aluminium. To juz w ogole, procz wody nic mi do picia nie zostaje. I to woda ma byc nie z pod kranu, nie z butelki, nie z osmozy rewersyjnej, strukturowana, i nie wiadomo jeszcze jaka. Skonczylo sie na tym, ze wode pijemy ze zrodla, ktore jest u farmera, i nie zastanawiamy sie, co zawiera. Bo farmer i jego rodzina ja pili od stuleci i wszyscy zyli i zyja dlugo i zdrowo.

  12. Gosia 22 listopada, 2020 at 19:36 - Reply

    A można czymś zastąpić mąkę kukurydzianą?

    • Aga Bednarska 22 listopada, 2020 at 20:47 - Reply

      Neutralna będzie sorgo, gryczana niepalona zostawi posmak, można tez dodać z komosy ryżowej.

  13. Grash 21 listopada, 2020 at 19:22 - Reply

    Aga, Twoje wypieki wyglądają rewelacyjnie – to trzeba przyznać – niepokoi mnie jednak ich skład. Prawie w każdej recepturze jest mąka ryżowa, kukurydziana, gryczana. Wiemy jednak, że spożywanie większych ilości ryżu, kukurydzy, czy gryki, jest bardzo niewskazane, a nawet szkodliwe dla zdrowia i to nie tylko ze względu na bardzo dużą zawartość lektyn, powodujących stany zapalne jelit. Kukurydza na przykład ma najmniej korzystny stosunek kwasów omega 6 do omega 3 a organizm jej praktycznie nie trawi, jest zbędnym balastem sprzyjającym rozwojowi bakterii gnilnych.Niepokojący jest również ryż i zawarty w nim arsen o szkodliwości spożywania soi nie wspominając. W świetle współczesnych badań lepszym wyborem wydają się mąki: jaglana, kasztanowa, tapioka, cassava, sorgo. Chciałabym zobaczyć na Twoim blogu wypieków opartych na tych właśnie mąkach.

    Pozdrawiam serdecznie

    • Aga Bednarska 22 listopada, 2020 at 11:56 - Reply

      Cześć! Kukurydzianej jest bardzo mało (na 500 receptur kilka przepisów), ale na prośby czytelników będzie więcej. 😉 Na blogu są różne przepisy, można je dostosowywać pod swoje preferencje, upodobania do czego tez zachęcam. Traktuj receptury inspiracyjnie i twórz przepisy z mąk, jakie Ci odpowiadają. Ja wychodzę z założenia, że nie pokarm a dawka jest szkodliwa – umiar i będzie dobrze. Pozdrawiam!