Dobra patelnia jest sukcesem bezglutenowych i bezjajecznych naleśników. Różne mam w domu, jednak do naleśników używam teflonowej. Naleśniki wychodzą na niej idealnie, nic nie przywiera.

Na blogu jest już kilka przepisów na wegańskie naleśniki. Dzisiaj dorzucam kolejny. Naleśniki wychodzą smaczne, elastyczne.

Składniki (ok. 12 sztuk):

100 g mąki gryczanej

100 g mąki owsianej

60 g mąki ziemniaczanej

Ok. 700 ml mleka roślinnego

Szczypta soli

Szczypta ksylitolu

2 łyżki tłuszczu

Wykonanie:

1. Wszystkie składniki, oprócz tłuszczu, mieszamy ze sobą na gładką mase. Odstawiamy na ok. 10 minut.

2. Na patelni rozgrzewamy mocno tłuszcz, wlewamy go ciasta.

3. Smażymy na rozgrzanej patelni do zrumienienia.

Rady/uwagi:

  • ciasto na naleśniki ma się swobodnie rozprowadzać na patelnii; jeżeli jest „toporne”, to dolejmy więcej płynu.

Komentarze:
34 komentarze
  1. Magda 17 listopada, 2024 at 19:06 - Reply

    Ps: zapomniałam dodać, że bardzo się ucieszyłam ze świetnej elastyczności tych naleśników. Nie mogę jeść jajek, więc ten przepis to dla mnie sztos, że bez jajek można zrobić takie miękkie naleśniki i z naturalnych mąk 🙂

  2. Magda 17 listopada, 2024 at 19:03 - Reply

    Bardzo dziękuję za super przepis! Naleśniki wyszły pierwsza klasa, nie wyczuwam w nich ani posmaku gryki, ani o owsa, co mi bardzo pasuje, ponieważ w moim odczuciu smakiem są bardzo podobne do dobrze wypieczonych naleśników glutenowych (pszennych). Nawet pierwszy się udał, bo zgodnie z Pani wskazówką, fest nagrzałam patelnię.
    Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz pięknie dziękuję! 🙂

  3. Olesia 6 lutego, 2021 at 06:55 - Reply

    Robie nalesniki na roznych mlekach roslinnych – migdalowym, owsianym, jaglanym, sojowym… Jakie pod reka mam. Wychodza na wszystkich. Ale praktyka pokazuje, ze najlepiej udaja sie (zwlaszcza w kwestii latwosci przewracania) na mleku owsianym. U nas produkty owsiane czesto wystepuja z przekreslonym klosem – czyli sa bezglutenowe. Jakos niejasne jest z tym owsem. Musze zbadac temat.

    • Aga Bednarska 8 lutego, 2021 at 23:51 - Reply

      Cześć Olesiu! co do owsa, to jest on z natury bezglutenowy, ale silnie zanieczyszcza się przy uprawie – stąd bez certyfikatu może być glutenowy..

      • Grzegorz 9 listopada, 2023 at 21:39

        Dzień dobry, czym można zastąpić mąkę owsianą?

  4. Mat 5 lutego, 2021 at 21:00 - Reply

    Woda zamiast mleka się sprawdzi?

    • Aga Bednarska 8 lutego, 2021 at 23:51 - Reply

      Myślę, że spokojnie, ale chyba nie robiłam jeszcze na wodzie. Pozdrawiam!

  5. Grażka 5 lutego, 2021 at 20:05 - Reply

    Można dodać łyżkę zmielonego siemienia lnianego zamiast jajka- fajnie skleja skladniki.

    • Aneta 28 maja, 2024 at 07:46 - Reply

      Nie widzę jajka w składnikach.

  6. Gosia 10 listopada, 2020 at 12:43 - Reply

    Kolejny świetny przepis, nie miałam wszystkisko składników dokładnie takich samych więc zmieniłam i też wyszły super.Dałam mąkę gryczaną ale pełnoziarnistą , skrobię kukurydziana zamiast mąki ziemniaczanej i wodę zamiast mleka roślinnego .

  7. Karolina 12 września, 2020 at 05:28 - Reply

    Mój syn ma celiakie wiec te naleśniki odpadają, bo jest mąka owsiana 🙁

    • Aga Bednarska 12 września, 2020 at 11:17 - Reply

      Możesz użyć owsianej certyfikowanej bezglutenowej – takiej jak ja używam. A jeżeli nie, to na blogu jest kilka przepisów na bardzo smaczne naleśniki bez niej… Pozdrawiam!

  8. Ala 12 września, 2020 at 03:40 - Reply

    Witam. Jakie mleko roślinne użyć do naleśników?

  9. Ania 10 września, 2020 at 18:27 - Reply

    Bardzo dziękuje za wszystkie super przepisy nareszcie znalazłam cos dla siebie z uwagi na moje nietolerancje pokarmowe, serdecznie dziękuje ?i gorąco pozdrawiam i cały czas uważnie śledzę nowe przepisy?

    • Aga Bednarska 11 września, 2020 at 04:15 - Reply

      Aniu, bardzo się cieszę, że możemy razem gotować, że moje receptury Ci podchodzą. Uściski :*

  10. cami 14 lutego, 2020 at 13:26 - Reply

    Genialny przepis! Naleśniczki wyszły jak ta lala 🙂 11 sztuk, pierwszy na stracenie, ale też był pyszny. Serdecznie polecam 🙂 I nie mogę się doczekać moich realizacji kolejnych Pani przepisów, bo wszystko wygląda wyśmienicie, a i wydaje się, że przepisy są wykonalne :))

  11. MagdaW 17 października, 2019 at 17:48 - Reply

    Naleśniki naprawdę pyszne,bardzo udane jak zresztą wszystkie Pani przepisy. Jednak co mnie w nich zachwyciło to elastyczność. Fakt,ja od siebie dodałam jedno jajko, ale wyszły cieniutkie, elastyczne, miękkie. Idealne. Posmak gryki też nie dominuje, co dla mnie ważne, bo synek nie lubi. Podałam je z musem jabłek i gruszek z ibirem. Cudo! Dziękuję za jak zawsze niezawodny przepis. Chylę czoła ?

    • Aga Bednarska 20 października, 2019 at 11:41 - Reply

      Magda, a ja rzucam się do stóp w podzięce za tak piękne słowa… Ogromnie się cieszę, że moje gotowanie nie rozczarowuję, że się Wam przydaję. Magda, bardzo Ci dziękuję. :*

  12. Justyna 21 marca, 2019 at 16:01 - Reply

    A jaka mąka zamiast gryczanej? Ryżowa lub kukurydziana? Probuję różnie żeby były elastyczne, ciężko bez jajka bo są bardziej suche, łamią się. Masz jakaś złotą radę? ☺

    • Aga Bednarska 30 marca, 2019 at 20:22 - Reply

      Justyna, gryczana ma to do siebie, że ma właśxiwości wiążące. Zamiast gryczanej kombinowałabym z mieszanką kukurydzy czy ryżu plus ciecierzyca np.

  13. Ania 3 lutego, 2019 at 09:58 - Reply

    Jesteś cudowna!!! W końcu trafiłam na idealny przepis na idealne naleśniki! Moja córka to fanka naleśników, ale od jakiegoś miesiąca wiemy że jest uczulona na pszenicę gluten jajo mleko krowie drożdże. Strasznie to nam zawezilo menu i przede wszystkim zmusiło do odstawienia ulubionych naleśników i bułek 🙁 Mała bardzo ubolewa nad zmianami, bywa że płacze a ja do tej pory nie mogłam jej w żaden pomoc. Na szczęście po wielu próbach i poszukiwaniach znalazłam Ciebie i Twoje przepisy. Dziękuję, jestem dizgonnie wdzięczna! Zostaje u Ciebie na dłużej ?

    • Aga Bednarska 6 lutego, 2019 at 21:31 - Reply

      Aniu! Tak się cieszę! Właśnie z myślą o dzieciach założyłam ten blog, żeby im (i rodzicom) pomóc w tej niełatwej, szczególnie na początku, drodze. Ściskam Was dziewczyny fest w podzięce za uszczęśliwienie mnie, za zmotywowanie. Dla takich wiadomości warto boga prowadzić… Buziaki i do napisania. :*

    • Aga 6 listopada, 2019 at 19:40 - Reply

      Moj syn na te same alergie plus kukurydza i dorsz ciezko bylo z początku teraz ok. Przepis wykorzystam jutro oby mi sie udało

  14. KAROLINA 30 listopada, 2018 at 12:48 - Reply

    Pyszne – początkowo mi nie odchodziły, ale dodałam do ciasta trochę mąki ziemniaczanej i były idealne 🙂

  15. Elżbieta 5 października, 2018 at 16:48 - Reply

    Co prawda miałam problem z ich przewracaniem, ale córka powiedziała, że były pyszne i domaga się częściej! Jako, że nie możemy jaj, te naleśniki są najlepsze, jakie do tej pory udało mi się zrobić.

    • Aga Bednarska 5 października, 2018 at 19:19 - Reply

      Elżbieta, jak ja się cieszę, że córce posmakowały. Bardzo Ci dziękuję za wpis. :* Uszczęśliwiłaś nie. Ściskam Was fest!

  16. Daria 8 sierpnia, 2018 at 15:57 - Reply

    Aga, użyłaś mąki z gryki palonej czy niepalonej?

    • Aga Bednarska 9 sierpnia, 2018 at 13:56 - Reply

      Daria, niepalona. Muszę w przepisie sprecyzować. U mnie we wszystkich przepisach jest niepalona. Ściskam.

  17. Marta 29 lipca, 2018 at 10:49 - Reply

    Witam. Jeśli wlewasz tłuszcz do ciasta to smażąc dajesz na patelnię tłuszcz czy nie? Bo ja myślę, że jeżeli tłuszcz jest w cieście to przy dobrej patelni, nie trzeba dawać tłuszczu na patelnię przy smażeniu.
    Jeśli nie dajemy tłuszczu do ciasta, to dajemy go na patelnię.
    Jak ty to robisz?

    • Aga Bednarska 29 lipca, 2018 at 12:28 - Reply

      Marta, idea jest taka, czy w glutenowych, czy bezglutenowych nalesnikach, że jezeli wlewamy tłuszcz do ciasta, to już nie trzeba wylewać go w trakcie.

  18. ksantypa 25 lipca, 2018 at 11:31 - Reply

    czy tłuszcz trzeba wlać do ciasta?
    dziękuję za odpowiedź, chcę smażyć jutro;:)

    • Aga Bednarska 25 lipca, 2018 at 13:02 - Reply

      Tak, tłuszcz rozgrzać i wlać do ciasta. Pozdrawiam. ?

  19. pozdrawiam Teresa 30 czerwca, 2018 at 22:28 - Reply

    naleśniki wyszły, zjedlismy szybko z dzemem malinowym, tylko z pierwszym nalesnikiem miałam problem, moze za słabo nagrzałam patelnie, smaże na tłuszczu kokosowym, pozdrawiam, dziekuje za inspirujace przepisy, odmiana dla mojej monotonnej kuchni

    • Aga Bednarska 1 lipca, 2018 at 10:20 - Reply

      Teresa, kiedyś gdzieś słyszałam, że z pierwszym naleśnikiem, jak z pierwszym mężem – nie udany. 😉 Ale ja nie narzekam. 😉 Pewnie tak, jak piszesz, idzie o nagrzanie patelni. Dziękuję Ci za komentarz (dzięki nim blog żyje, a ludzie czerpią informację, bo ja mogę napisać wszytko :D) i ciesze się, że na coś się moje pisanie przydaje. Ściskam Cie bardzo. :*