Karczochy uprawiane były już w starożytności. Nawet u Homera możemy o nich przeczytać. Grecy i Rzymianie cenili je szczególnie za właściwości ułatwiające trawienie. W basenie Morza Śródziemnego są nadal warzywem bardzo popularnym, w Polsce niestety mniej. Szkoda, bo karczochy są jednym z najmocniejszych warzywnych antyoksydantów. Zawierają między innymi cynarozyd, który skutecznie zwalcza wolne rodniki, tym sposobem opóźniając starzenie. Starożytni nie mylili się, karczochy poprawiają również trawienie, gdyż pobudzają wydzielania żółci. Wątroba kocha karczochy, bo karczochy kochają wątrobę dbając o jej komórki. Z tej racji bardzo popularne są preparaty, których zadaniem jest ochrona i regeneracja tego narządu.
Włosi są mistrzami makaronów. Gotują najsmaczniejsze makarony świata. 🙂 A przy tym bardzo prosto i bardzo szybko. Są również ekspertami karczochowymi. Jeżeli makaron z karczochami, to w inspiracji włoskiej… Mamy gwarancję dobrego smaku. 🙂
Opakowanie (200 g) makaronu ryżowego lub innego preferowanego
Ok. 200 g tuńczyka w kawałkach – u mnie ze słoika
1 słoiczek (ok. 300 g) karczochów w oleju
2 ząbki czosnku
1 pęczek pietruszki
5 łyżek oliwy
Sól do smaku
Wykonanie:
1. Karczochy kroimy w mniejsze kawałki.
2. Rozgrzewamy oliwę, wrzucamy całe, ale lekko zmiażdżone nożem ząbki czosnku, chwilę przesmażamy,mieszając, by nie przypalić, wyjmujemy.
3. Wrzucamy rozdrobnione karczochy, tuńczyka, 3 minuty przesmażamy. Pod koniec dodajemy posiekaną natkę pietruszki – karczochy ją uwielbiają.
4. Do sosu dodajemy przygotowany według przepisu makaron. Mieszamy, próbujemy, doprawiamy solą.
Komentarze: