Makaron gryczany sklepowy do najsmaczniejszych nie należy. Przynajmniej nam do gustu średnio przypadł. W dużej mierze spowodowane jest to tym, że robi się go z gryki palonej. Jeżeli chcemy smacznego, łagodnego, to musimy go sobie zdobić samemu z mąki gryczanej niepalonej. Zresztą, co domowe, to domowe. 🙂 Zdrowiej, smaczniej…

Do wykonania makaronu potrzebna nam będzie praska i wkład/ durszlak do gotowania na parze.

Składniki (2 porcje):

140 g niepalonej mąki gryczanej – można zmielić kaszę, ja użyłam tutaj kupnej

15 g skrobi z tapioki

15 g mąki ziemniaczanej

2 łyżek oliwy z oliwek lub innego oleju

1/2 łyżeczki soli

Ok. 120 ml wody

Wykonanie:

1. Wszystkie suche składniki mieszamy, wlewamy oliwę, wodę i zagniatamy zwarte, elastyczne ciasto.

2. Przykrywamy ciasto (wystarczy włożyć je pod miskę, w której zagniataliśmy je), odstawiamy na ok. 10 minut. Po tym czasie chwilę ugniatamy.

3. Połowę ciasta umieszczamy w prasce do makaronu i po okręgu wkładu na gotowania na parze wykręcamy makaron.

4. Gotujemy na parze ok. 15 minut.

5. Po ugotowaniu polewamy oliwą i delikatnie rozdzielamy dłońmi makaron.

6. Podajemy z sosem.

Rady/uwagi:

• po ugotowaniu makaron jest zwarty, musimy go delikatnie porozdzielać wcześniej polewając oliwą/olejem. Można go też umieścić w sosie; trzeba to robić delikatnie, bo makaron nie jest tak elastyczny, jak glutenowy…