Przedstawiam Ci kolejny bezglutenowy deser, który powstał specjalnie dla moich koleżanek. W dniu spotkania nie miałam czasu, by stać przy garach (musiałam to robić w innym miejscu :D), a jednocześnie bardzo chciałam dziewczynom przygotować coś słodkiego. Chcąc nie chcąc postawiłam na deser, który praktycznie robi się sam – gruszki w kawie i rumie. Wybór okazał się idealny. 😀
Składniki (6 porcji):
6 gruszek – dojrzałe, słodkie
400 ml mocnego naparu kawowego
80 ml rumu – u mnie ciemny
55 g ksylitolu/ inne preferowane słodzidło – lub według swojego smaku
1/3 łyżeczki cynamonu cejlońskiego
1 strączek kardamonu zielonego
3 goździki
Wykonanie:
1.W garnku łączymy wszystkie składniki. Doprowadzamy do wrzenia, gotujemy kilka minut.
2. Gruszki obieramy, zostawiamy ogonki. Umieszczamy w zalewie kawowej. Gotujemy pod przykryciem ok. 20 minut, następnie ściągamy pokrywkę i gotujemy kolejnych 20 minut bez niej.
3. Wyjmujemy gruszki i jeżeli sos kawowy jest nadaj bardzo rzadki, redukujemy płyn przez kolejnych kilkanaście minut.
Kruszonka
40 g mąki sorgo
40 g wiórek kokosowych
30 g masła klarowanego (u mnie ghee)
30 g ksylitolu
Wykonanie:
1. Wszystkie składniki kruszonki dokładnie ze sobą łączymy.
2.Piekarnik rozgrzewamy do ok. 170 stopni. Na blasze równo rozkładamy kruszonkę. Pieczemy ok. 10 minut.
Gruszki podajemy w miseczkach podlane odrobiną kawowego syropu i posypane aromatyczną posypką.
Komentarze: