Figa jest ciekawym owocem, a właściwie to nawet nie owocem. Tak naprawdę to dno kwiatowe, które zawiera w sobie sporą ilość drobniutkich kwiatów. Kwiatostan nigdy nie widzi światła dziennego, do zapylania dochodzi wewnątrz kwiatowej sakiewki, również wewnątrz wydawane są nasiona.
Warto włączyć figi do swojego pożywienia. Szczególnie te suszone. W 100 g suszu znajduje się prawie tyle wapnia, co w szklance mleka. Ze wszystkich suszonych owoców są najlepszym źródłem błonnika. Zawierają również sporą ilość potasu, magnezu.
Zapraszam Cię na niezwykłe doznania smakowe. Figi w czekoladzie są obłędnie pysznym deserem, który bardzo prosto i szybko się wykonuje. Cudowna słodycz przełamana gorzką czekoladą. Mam nadzieję, że się na nie skusisz. Zachwyt gwarantowany! Jest to również świetna propozycja do przyjęcia gości. Zaskakuje i robi wrażenie pomysłem.
Składniki:
10 fig – suszonych
1 łyżeczka wody różanej – opcjonalnie ale namawiam do użycia, warto
1 czekolada gorzka 70 % lub wedle preferencji
kilka orzechów włoskich
Wykonie:
1. Figi zalewamy wodą, dodajemy wodę różaną i odstawiamy do lodówki na noc lub na ok. 10-12 godzin.
2. Odsączamy owoce na sitku, wykładamy na papierowy ręcznik i dokładnie osuszamy.
3. W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę, zanurzamy w niej figi, odsączamy na widelcu z jej nadmiaru, układamy na papierze do pieczenia.
4. Na każdą figę układamy kawałek orzecha włoskiego.
Gdzie kupujesz wodę różaną – poza internetem?
Kiedyś widziałam w Leviatanie, ale nie wiem, czy aktualnie jest. Ja kupuję stacjonarnie w sklepie ze zdrową żywnością.
Jakiej wody różanej używasz?
Lucy, używam najczęściej z firmy KTC – do gotowania, jako tonik do twarzy… 😉 W wodzie różanej trzeba patrzeć, co w skłądzie siedzi, bo można trafić na takie, które zamiast wyciągu/ekstraktu mają jakieś aromaty… Pozdrawiam :*
Czy figi dajemy świeże, całe, bez obierania ?
Figi mają być suszone. Już dopisalam. Pozdrawiam.