Na ciasto, które nie miało być ucierane a takie wyszło, chciałam Cię dziś zaprosić. Robi się je bardzo szybko, bez kłopotów kulinarnych. 😉 

Do jego pieczenia użyłam miedzianej foremki, która w takich owocowych wypiekach sprawdza się doskonale – z racji intensywności przewodzenia temperatury. 

Zapraszam! 

Składniki (forma 18 cm):

2 jajka

50 g mąki migdałowej lub zmielonych płatków migdałowych

45 g mąki ryżowej

40 g mąki z sorgo

20 g tapioki

30 ml mleka kokosowego – gęstego

45 ml oliwy z oliwek

50 g ksylitolu lub innego słodzidła

½ łyżeczki proszku do pieczenia

½ łyżeczki octu jabłkowego

Owoce:

10 śliwek węgierek lub inne owoce

1 łyżka ksylitolu lub cukru

1 łyżeczka  masła klarowanego

1/3 łyżeczki cynamonu cejlońskiego 

Wykonanie:

1.      Na patelni rozpuszczamy ksylitom, dodajemy masło klarowane, dokładamy śliwki przekrojona na cztery części lub połówki,  przesmażamy,  przez 2-3 minuty. Pod koniec dodajemy cynamon. 

2.      Jajka ubijamy z ksylitolem, dodajemy oliwę, mleko kokosowe, ocet, proszek do pieczenia, mąkę migdałową oraz przesiane pozostałe mąki. Łączymy składniki.

3.      Na spód wysmarowanej tłuszczem formy (piekłam w miedzianej)wykładamy śliwki, a na nie ciasto. 

4.      Pieczemy w 180 stopniach przez ok. 40 minut lub do suchego patyczka. Po upieczeniu wyjmujemy z formy do góry owocami.