Fasolkę szparagową zawdzięczamy Krzysztofowi Kolumbowi, który sprowadził ją na nasz kontynent  z Ameryki. Doskonale zadomowiła się w Europie i w XVll wieku można ją było spotkać niemal wszędzie. Ówczesna odmiana była w przygotowaniu bardziej pracochłonna od obecnej, gdyż posiadała włókna, których trzeba było się pozbyć. W 1894 roku Calvin Keeney wyhodował bezwłóknistą odmianę. Dzięki niemu nie musimy się już z tym męczyć, bo dziś większość odmian fasolek ich nie posiada.

Największą zmorą bezglutenową dla miłośników gotowanej fasolki jest brak omasty z masła i bułki tartej. Dzisiaj to jakoś obejdziemy. 😉

Składniki:

Ok. 500 g fasolki szparagowej

Ok. 2 łyżki masła klarowanego

1/2 łyżeczki mąki ryżowej

1 łyżeczka mąki z ciecierzycy

1 łyżka mielonych migdałów

Sól do smaku


Wykonanie:

1. Odcinamy końcówki strączków fasoli, kroimy na pół i wrzucamy do wrzącej, osolonej wody.  Gotujemy do miękkości – bez przykrycia, aby uniknąć wzdęć.

2. Mąki, migdały mieszamy.

3. Fasolkę odcedzamy, posypujemy wymieszanymi mąkami, wrzucamy do patelni z rozgrzanym masłem, podsmażamy mieszając ok. 2 minut. Doprawiamy solą.

Komentarze:
2 komentarze
  1. Marta 21 września, 2018 at 11:17 - Reply

    Co za cudowny przepis! Nie moge sie doczekac, az go zrobie. Mam dwa kosze fasolki od sąsiada! <3

    • Aga Bednarska 24 września, 2018 at 20:09 - Reply

      Marta, bardzo się cieszę, że przepis Ci podpasował. Mam nadzieję, ze w smaku też. Ściskam. :*