Już pewnie nie raz pisałam, jak to uwielbiam tradycyjne bezglutenowe receptury. W mojej kuchni jest takich sporo. Czas więc na kolejną. Farinata będzie dziś tematem przewodnim. Tradycyjny liguryjski placek (coś pomiędzy grubym naleśnikiem, tartą, a pizzą)  wypiekany w piecach opalanych drewnem na miedzianych, czy żeliwnych patelniach. Potrawa, tak jak i pizza, wywodzi się z kuchni biedoty. Zerkając na skład zrozumiemy dlaczego. Placek możemy się solo, jako zamiennik chleba lub potraktować, jako spód pizzy, co też tu uczyniłam. Jeżeli ktoś  boi się ciecierzycy ze względu na specyfikę smaku, to zapewniam, że w tej wersji czuć ją mniej ciecierzycowo-trzeba spróbować.:)  Forinate robię często, smakuje nam bardzo i jest jedną z kilku form, w których ciecierzyca jest akceptowana przez moje dzieci.


Składniki:

(na foremkę średnicy ok. 40 cm-u mnie blaszka na pizze ma ok 15 cm i robię z ciasta 3 sztuki)

200 g mąki z ciecierzycy- zmieliłam ziarna

500 ml chłodnej wody

60 g tłuszczu- używam masła klarowanego lub oleju kokosowego (w oryginalnych recepturach oliwa)

1 łyżeczka soli

1/4 łyżeczki pieprzu-może wydawać się sporo, ale ciecierzyca lubi się smakowo z nim bardzo

Tłuszcz do pieczenia

Wykonanie:

1. Mieszamy wszystkie składniki suche, wlewamy wodę, rozbijamy energicznie trzepaczką wszelkie grudki. Pojawi się piana, którą zbieramy i wyrzucamy. Odstawiamy ciasto na przynajmniej 4 godziny. Idealnie jest, gdy postoi 10-12 godzin. Ciasto będzie miało konsystencję naleśnikowego. Dolewamy do niego rozpuszczony tłuszcz-dokładnie mieszamy.

2. Nagrzewamy piekarnik na maksymalną temperaturę- 250 stopni, czy 300 stopni (zależy od piecyka), próbujemy w domowych warunkach uzyskać temperaturę piecową. Wysoka temperatura zapewni nam chrupkość placka.

3. Przygotowujemy formę – patelnie dostosowaną do pieczenia czy foremkę do pizzy. Wkładamy do niej łyżkę tłuszczu, umieszczamy w piekarniku na ok. 1 minutę. Wyjmujemy, rozprowadzamy tłuszcz i wlewamy ciasto na grubość ok 1-1,5 cm. Ilość tłuszczu jest spora, ale tak powinno być-można dodać i więcej.

4. Pieczemy ok. 10 minut-jest dobra, kiedy brzegi zaczynają odstawać, robiąc się lekko brązowe.

5. Placek jest już gotowy. Teraz, jeżeli chcemy, nakładamy składniki pizzy, zmniejszamy temperaturę (ok. 180 stopni) i pieczemy, aż będzie dobra.

Rada:

Jeżeli chcemy, możemy dorzucić do ciasta pokrojona w piórka cebulę, szczyptę rozmarynu.

Komentarze:
2 komentarze
  1. julka 10 października, 2018 at 13:10 - Reply

    Zostało mi trochę ciasta z pizzy, wykorzystałam je i zrobiłam placki na krokiety… R E W E L A C J A 🙂 az załuje ze nie mozna zdjecia dodac 🙂

    • Aga Bednarska 20 października, 2018 at 09:30 - Reply

      Julta, nigdy z tego ciasta krokietów nie robiłam. Nie wpadłam na to. teraz muszę to koniecznie wypróbować! Dziękuję Ci bardzo za komentarz. :*