Ciasto ptysiowe jest rodzajem ciasta parzonego- musimy poddać go obróbce cieplnej. Nie ukrywam, że opracowanie tej receptury kosztowało mnie wiele pracy, ale końcowy rezultat przeszedł moje oczekiwania. Ciasto w smaku i teksturze jest zdumiewająco ptysiowe. 🙂 Bardzo przydatnym urządzeniem przy jego wykonaniu jest mikser- ręcznie trzeba się bardzo namęczyć.

Ciasto

Składniki:

180 ml wody

50 g masła klarowanego

80 g mąki ryżowej

40 g mąki ziemniaczanej

3 jajka

Szczypta soli

Wykonanie.

1. W naczyniu z grubym dnem umieszczamy wodę i masło. Doprowadzamy do wrzenia.

2. Ściągamy z palnika, wsypujemy wymieszane wcześniej mąki. Energicznie mieszamy łyżką.

3. Umieszczamy ponownie na palniku, podgrzewamy mieszając przez kilka minut (4-5 minut)- do czasu, aż dno garnka od przylegającej mieszanki zrobi się białe. Teoretycznie ciężko to opisać, ale w trakcie robienia będzie wiadomo, o co idzie. ?

4. Odstawiamy do przestudzenia – temperatura ok 30 stopni, ba być jeszcze lekko ciepłe.

5. Do przestudzonego ale nadal ciepłego ciasta dodajemy po jednym rozbełtanym jajku. Bierzemy mikser i miksujemy do zupełnego połączenia. Postępujemy tak przy każdym jajku. Nie dajemy wszystkim jajek jednocześnie! Po dodaniu ostatniego jajka miksujemy do czasu, aż masa się ładnie zwiąże, ciasto stanie się gęste.

6. Za pomocą szprycownicy formujemy ptysie na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

7. Blachę wkładamy do nagrzanego do 230-240 stopni piekarnika. Pieczemy w tej temperaturze ok. 30 minut. Zmniejszamy do 200 i pieczemy ok. 10 minut. Gdy ptysie przybiorą słomkowy kolor, czas pieczenia się kończy, nie wyłączając piekarnika uchylamy drzwiczki i pieczemy jej tak jeszcze z 5 minut.

Rady:

Do ciasta ptysiowego nie dodajemy spulchniaczy, cukru, bo zrobi się gumowate. Nie otwieramy też drzwiczek w trakcie pieczenia, bo mogą opaść- moje wścibstwo tak właśnie załatwiało je, aż koleżanka mądrej rady udzieliła. 🙂

Komentarze:
44 komentarze
  1. Natalia 20 czerwca, 2021 at 21:44 - Reply

    Wspaniały przepis na ptysie czy też eklerki <3 Jak standardowe z cukierni. Bardzo bardzo dziękuję, przygotowałam podwójną porcję na wyjazd i to był hit. Synek wcinał, mąż wcinał, ja wcinałam i rodzice moi też wcinali 🙂 Pyszne!! Dodam że w przygotowaniu ciasta pomógł mi robot a la TM 🙂 Spisał się idealnie <3 Ale wyobrażam sobie jaką ma zasługę w tym wszystkim zacięcie autorki przepisu. Jeszcze raz dziękuję.

    • Aga Bednarska 5 lipca, 2021 at 17:40 - Reply

      Natalia, to ja dziękuję za wpis i miłe słowa – jest to niezwykle motywujące. :*

  2. Weronika 12 stycznia, 2021 at 18:31 - Reply

    Czy mogę zastąpić zwykłym masłem to klarowane?

    • Aga Bednarska 13 stycznia, 2021 at 21:26 - Reply

      Weronika, spokojnie.

      • Weronika 14 stycznia, 2021 at 12:40

        Dzięki

  3. OK 23 grudnia, 2020 at 19:34 - Reply

    Przepis wspaniały! Robiłam karpatkę – ciasto idealne!
    Pozdrawiam i bardzo dziękuję!

  4. Maria 5 czerwca, 2020 at 14:12 - Reply

    Moja 6 letnia córka, dzis- po raz pierwszy w swoim życiu jadła ptysie. Zawsze sądziłam że ich bezglutenowa wersja jest niejadalna. Bardzo dziękuję. Wyszły przepyszne

    • Aga Bednarska 11 czerwca, 2020 at 07:07 - Reply

      Maria,❤️ jak dobrze mi to czytać… Bardzo dziękuję za miły wpis. Ściskam Was dziewczyny. ?❤️

    • Katarzyna 21 stycznia, 2024 at 19:27 - Reply

      Zrobione i naprawdę rewelacja

  5. Karolina 30 marca, 2020 at 21:28 - Reply

    Czy można zastąpić masło klarowane? Niestety, mam dietę bez bmk.

    • Aga Bednarska 30 marca, 2020 at 21:51 - Reply

      W klarowanym białka nie ma, a tłuszcz. Nigdy nie zastępowałam. Teoretycznie na margarynie roślinnej czy oleju powinno wyjść. Ale to tylko teoria, którą należy zweryfikować.

  6. Magda 28 lutego, 2020 at 10:04 - Reply

    Przepis świetny. Ptysie się udały – robiłam proporcje według przepisu 🙂

    • Aga Bednarska 28 lutego, 2020 at 14:53 - Reply

      Magda, bardzo się cieszę, że przepis się sprawdził. 🙂 Dziękuję za wpis. :* Ściskam :*

  7. Ewa 14 lutego, 2020 at 14:47 - Reply

    A dlaczego te ptysie są takie blade podczas gdy Twoja karpatka z tego samego ciasta zrumieniła się ? Czy wystarczy dłużej potrzymać w piekarniku ?

    • Aga Bednarska 15 lutego, 2020 at 08:19 - Reply

      Tak, karpatkę piekłam dłużej.

  8. Aga 1 grudnia, 2019 at 15:57 - Reply

    Czy można zamiast zwykłych jajek użyć zamiennika veggs? Czy wtedy też wyjdzie?

    • Aga Bednarska 1 grudnia, 2019 at 16:30 - Reply

      Aga, według mnie nie ma szans, żeby ta zamiana się udała.

  9. Dorota 9 kwietnia, 2018 at 16:12 - Reply

    Witam. Mam pytanie odnośnie piekarnika. Czy używasz termoobiegu w swoich wypiekach? Bo ja posiadam felerny piekarnik który się sam chłodzi po wyłączeniu i prawdopodobnie to jest wina moich kulinarnych niepowodzeń… Albo po prostu jestem kiepska w pieczeniu 😛

    • Aga Bednarska 9 kwietnia, 2018 at 16:33 - Reply

      Dorota, mam stary piekarnik gazowy. Nawet nie wiem, co to termoobieg. 😉 Ale ponoć właśnie wiele zależy od piekarników. Znajoma zmieniła starą kuchenkę na nowy model i jest dramat w pieczeniu… A co do kiepskości pieczenia, to jak mi wychodzi, to wyjdzie i Tobie, no chyba, że właśnie piekarnik nie
      współpracuje…

  10. Klaudia 17 stycznia, 2018 at 13:29 - Reply

    Zrobiłam to drugi raz i wyszło idealnie 🙂 ale przepis troszkę „zmodyfikowałam”. Dałam 230 ml wody, a 180ml. Nie dopuściłam do zawrzenia wody z masłem, czekałam aż po prostu będzie gorące, wsypałam mąki, przemieszałam a potem co 5 minut miksowałam ciasto, żeby się połączyło. Kiedy ciasto było już tylko ciepłe, wtedy dodawałam po jednym jajku i wszystko ładnie się połączyło. Ptysie wyszły duże i pyszne :))

    • Klaudia 17 stycznia, 2018 at 13:31 - Reply

      Bo w pierwszej porcji, niestety, ale nawet po dodaniu jajek, wyszła jedna wielka breja z milionem malutkich grudek. Nie nadawało się to już do niczego.

      • Aga Bednarska 17 stycznia, 2018 at 14:28

        Super, że wyszło! Naprawdę nie mam pojęcia, dlaczego masa z jajkami nie chciała się połączyć. Powinna podczas miksowania mikserem przy drugim jajku się już pięknie łączyć. Też dziś robiłam ciasto ptysiowe. 🙂 Pozdrawiam serdecznie i do napisania. :*

  11. Klaudia 16 stycznia, 2018 at 10:22 - Reply

    Niestety jest coś nie tak. Po wsypaniu mąk zrobiła się jedna wielka gruda zlepiona z mniejszych grud. Proporcje dokładnie takie jak w przepisie. Nie wiem, co robię źle 🙁

    • Aga Bednarska 16 stycznia, 2018 at 12:37 - Reply

      Cześć Klaudia. Tak się robi, trzeba szybko, energicznie mieszać drewnianą łyżką. Można z ognia wtedy zdjąć. Mamy taką sklejoną bryłę. Jak dodamy jajka, to wygląda inaczej.
      Pozdrawiam.

  12. Kasia 8 listopada, 2017 at 19:38 - Reply

    Witam czy mogę użyć maki z tapioki zamiast ziemniaczanej

    • Agnieszka Bednarska 8 listopada, 2017 at 20:15 - Reply

      Cześć Kasiu. Mąka ziemniaczana jest bardziej sztywna, cięższa niż tapioka. Nigdy nie próbowałam tapioki. Robiłam za to kiedyś bułeczki tapiokowe i one były miękkie, delikatne, więc myślę, że może być podobnie w tym przypadku, ale nie jestem pewna. Pozdrawiam. :*

      • Kasia 9 listopada, 2017 at 15:46

        Dziękuję za odpowiedź
        Pozdrawiam ❤

      • Ania 2 września, 2018 at 17:30

        Kasiu czy udały Ci się na tapioce? bo muszę też zamienić

  13. Ania 7 listopada, 2017 at 08:19 - Reply

    Aga nie wychodzi mi coś nie wiem co źle robię. Wczoraj dodałam post na grupie i u innych wychodzą super a mi ciasto jest jakby za rzadkie czy coś bo tworzy się kałuża. Może za malo gotuje to ciasto…

  14. kati 16 września, 2017 at 13:12 - Reply

    Czy jest szansa na zrobienie na oleju kokosowym zamiast masła i siemieniu lnianym zamiast jajek?

    • Agnieszka Bednarska 27 września, 2017 at 08:36 - Reply

      Siemie odpada, jak dla mnie, olej kokosowy nie mam pojęcia, bo nie robiłam na takim tłuszczu nigdy -nie chce kłamać. Ale na pewno jajka są nie do zastąpienia. Pozdrawiam.

      • Katarzyna 21 stycznia, 2024 at 19:31

        Zrobione i naprawdę rewelacja

  15. MONIKA 24 lipca, 2017 at 12:52 - Reply

    wITAM CZY MOŻNA ZAMIAST MĄKI RYŻOWEJ UŻYĆ JAKIEJŚ INNEJ I JAKIEJ? DZIĘKUJĘ :d

    • Agnieszka Bednarska 27 września, 2017 at 08:40 - Reply

      Monika, nigdy na innej nie robiłam. Nie umiem powiedzieć, czy np. na kukurydzianej wyjdą takie same. Trzeba sprawdzić wszystko w praktyce. Różne maki inaczej chłoną płyn, inaczej „pracują”. Pozdrawiam. :*

    • Monia 5 stycznia, 2022 at 20:04 - Reply

      Ja użyłam mąki jaglanej, już dwa razy. Wychodzą idealne.
      Agnieszko, dziękujemy za przepis ????

      • Aga Bednarska 7 lutego, 2022 at 20:26

        Dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem. Takie komentarze są bardzo pomocne… Ściskam Was bardzo!

  16. Daria 21 lipca, 2017 at 10:21 - Reply

    są mega! dzieciak wszamał wszystkie, dla nikogo nie zostawił 🙂

    • Agnieszka Bednarska 27 września, 2017 at 08:36 - Reply

      Daria, dziękuję. Ciesze się bardzo. Buziaki, dla dziecka tez. :*

  17. Dagmara 10 czerwca, 2017 at 12:21 - Reply

    Super przepis! Ptysie naprawdę smakują z ze zwykłej mąki, rzadko coś mi pasuje w 100% jak oryginał a tu wyszło rewelacyjnie 🙂

    • Agnieszka Bednarska 27 września, 2017 at 08:38 - Reply

      Dagmara, dziękuję za ten miły komentarz. Dla mnie też są w smaku i wyglądzie jak „normalne”. Pozdrawiam. Buźka. :*

  18. Meg 2 maja, 2017 at 12:50 - Reply

    świetne! Na pewno spróbuję 🙂

    • Agnieszka Bednarska 13 maja, 2017 at 11:16 - Reply

      Polecam-gwarantuje zadowolenie. 🙂 Pozdrawiam serdecznie. Aga.

      • Kasia 17 października, 2017 at 13:04

        Dzień dobry 🙂 czy bez jajek też wyjdzie?… Nie możemy jajek 🙁

      • Agnieszka Bednarska 17 października, 2017 at 13:25

        Kasiu, niestety jajka tu są nie do zastąpienia. Pozdrawiam serdecznie.