Czekoladowe brownie z orzechami. Bez glutenu, bez skrobi, bez mleka, bez cukru, paleo.

Ten przepis powstał siłą rzeczy- zachciało mi się placka, zlustrowałam szafki kuchenne za składnikami i z tego, co było upiekłam je. Ciasto wyszło bardzo smaczne, bardzo czekoladowe, w teksturze typowe brownie. Tuż po upieczeniu wydawać się może tłuste, jednak po kilkugodzinnym odpoczynku możemy się zajadać zwartym deserem o orzechowym posmaku. Myślę, ze miłośnicy czekolady polubią go.

Składniki:

200 g orzechów (u mnie 100 g włoskich, 90 nerkowca, 10 g słonecznika) -świetnie będzie smakował też z migdałami

110 g masła klarowanego- temperatura pokojowa

45 g ksylitolu- puder

140 g czekolady- bezcukrowa, gorzka 70 %+ ok. 40 g czekolady do polania

4 jajka- temperatura pokojowa

4 łyżki konfitury ewentualnie dżemu morelowego (bezcukrowy)- można zastąpić inną, jednak według mnie morelowy cudownie komponuje się z czekoladą

Lód

Wykonanie:

1. Orzechy mielimy na mąkę. Czekoladę umieszczamy w metalowej misce, rozpuszczamy na parze.

2. W misce umieszczamy masło, ksylitol. W drugiej, większej misce umieszczamy z 10 kostek lodu.  Wkładamy w lód miskę z masłem, ksylitolem i miksujemy je na lodzie. W ten sposób otrzymamy utarte do białości masło.

3. Gdy masło utrzemy na zwartą, białą masę, dodajemy po jednym żółtku, ucieramy. Wlewamy rozpuszczoną czekoladę, partiami orzechy, miksujemy.

4. Ubijamy białka na sztywno, łączymy delikatnie z orzechową masą.

5. Ciasto wlewamy w wysmarowaną lub wyłożoną papierem do pieczenia tortownicę (u mnie średnica ok 20 cm).

6. Pieczemy przez ok. 45 minut w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku.

7. Po upieczeniu, na jeszcze ciepłym,  rozsmarowujemy dżem. Polewamy rozpuszczoną czekoladą. Odstawiamy do studzenia.

Rady:

Jeżeli chcemy, aby polewa była miększa, dodajmy do rozpuszczonej czekolady z pół łyżeczki oleju kokosowego nierafinowanego. Lubie chrupiącą, więc u mnie jest bez dodatku oleju.