Chaczapuri, to sztandarowa potrawa kuchni Gruzińskiej. Są to placki drożdżowe pieczone w piecu, piekarniku lub na patelni, nadziewane twarogiem, mieszankami twarogu i ziemniaków czy botwinki.

Przepis powstał przez gorąco. Nie chciało mi się grzać kuchni dodatkowo piekarnikiem. Stwierdziłyśmy z Oliwką, że spróbujemy upiec na patelni. Szczerze, to już szykowałyśmy kosz… Upiekłyśmy, spróbowałyśmy, zamruczałyśmy z zachwytu. Jakie to dobre… Nie byłam pewna w jakim kierunku z nazwą iść – obrałam kurs na Włochy, ale koleżanka grupowa Małgosia sprowadziła mnie z tych potencjalnych włoskich manowców na gruzińskie poletko.

Ten wypiek, z różnymi nadzienia, jest u nas prawdziwym hitem.

Do nich możemy dać taki farsz, jaki nam pasuje. Stworzyć coś ala pizza. 😉

W mieszance mąk jest ciecierzyca, ale nie bój się, tutaj pięknie gra, nie zepsuje smaku. Osobiście ja jej tu nie czuje, ale może to też wynikać z przystosowania kubków smakowych do niej na drodze naszej kulinarnej ewolucji. 😉


Składniki (1 placek)

120 g mąki z tej mieszanki <klik>

70 ml wody – ciepła

1 łyżka oliwy plus odrobinę do wysmarowania patelni

1 łyżeczka suchych drożdży

1/2 łyżeczki cukru trzcinowego lub innego słodzidła – pożywna dla drożdży

1/4 łyżeczki soli

Szczypta oregano

Wykonanie:

1. Wszystkie suche składniki mieszamy i zagniatamy w zwartą kulkę. Odstawiamy na ok. 10 minut.

2. Z trochę większej połowy ciasta formujemy w rękach niewielki placek, wykładamy na patenie i dłońmi ugniatamy formując większy.  Wykładamy farsz: pasta pomidorowa, na to szpinak i ser. Zwilżonymi w oliwie dłońmi formujemy drugi placek, wykładamy na farsz i zaklejamy brzegi. Odstawiamy jeszcze do podrośnięcia na ok. 5 minut.


3. Patelnie przykrywamy i umieszczamy na małym ogniu, pieczemy ok. 5 minut. Przekręcamy na drugą stronę i ponownie ogrzewamy przez 5 minut.

Farsz:

Ok. 1 łyżka pasty pomidorowej

Ser wegański

50 g szpinaku – u mnie mrożony brykiet z Biedronki

1 cebula szalotka – pokrojona w drobną kostkę

1 ząbek czosnku

Szczypta soli

Odrobina (mniej niż szczypta) gałki muszkatołowej

1 łyżeczka wody

1 łyżeczka oliwy

Wykonanie:

1. W rondelku lub patelni na oliwie podsmażamy cebulę, dodajemy czosnek przepuszczony przez praskę i szpinak. Podlewamy wodą. Przykrywamy. Dusimy kilka minut.

Rady/uwagi:

  • w przepisie proporcje na jeden placek (trochę mniejszy, niż mały talerzyk). Dla kilku osób dobrze jest pomnożyć składniki i najlepiej wtedy piec jednocześnie lub prawie jednocześnie, bo gdy ciasto mocno podrośnie, to staje się bardziej rwące, ale też się da; ja robię na dwóch patelniach w jednym czasie.
  • nie musimy jakoś dokładnie tego zaklejać, nie przejmujmy się, gdy lekko cisto się na brzegach porwie albo farsz wycieknie. Górne ciasto będzie rosło, wszytko się zaklei;
  • drugi placek formujemy tak, jak możemy – ciasto jest z lekka lejące w dłoniach. Oliwa jest niezbędna, bo się będzie kleiło. Jeżeli nie możemy sobie z nim dać rady, to róbmy górę po kawałku;
  • wodę możemy dolewać stopniowo, do czasu aż z maki nie uformujemy zwartej kulki. Jeżeli ciasto jest za rzadkie, to podsypmy większej ilości mąką. Z ciastem bezglutenowym różnie jest;
  • jeżeli nie masz pod ręką sera, to możesz zrobić bez, też jest dobrze.

Komentarze:
32 komentarze
  1. Paula 10 maja, 2022 at 15:47 - Reply

    Wyszło przepyszne 🙂 radość na twarzy mojego małego alergika bezcenna ! :)))))
    Choć górna część nie przykryła w całości dolnego placka i obawiałam się, że przypali się farsz, tak się nie stało i dało się bez problemu przerzucić na drugą stronę. Farsz do chaczapuri to : podduszony por z czosnkiem, cukinią, bakłażanem, czerwoną papryką i pieczarkami. Do tego świeża bazylia, suszony tymianek, sól i pieprz do smaku oraz troszkę wegańskiego parmezanu i płatków drożdżowych nieaktywnych.

    • Aga Bednarska 12 maja, 2022 at 19:37 - Reply

      Paula, bardzo się cieszę, że placek posmakował. Ściskam Was też bardzo!

  2. Anoka 21 lipca, 2021 at 09:42 - Reply

    „z większej polowy ciasta” – no nie, albo z połowy, albo z większej części ?

    • Aga Bednarska 21 lipca, 2021 at 11:16 - Reply

      Też ładnie. 😉 Buziaki :*

    • Dorota 15 sierpnia, 2022 at 01:51 - Reply

      Wszyscy wiemy, że nie ma czegoś takiego jak „większa połowa”, ale ostatnio natknęłam się na nią w poważnej gazecie, w artykule napisanym przez profesora 😀
      Czyli: nie ma jej, ale co raz ją gdzieś zobaczymy.
      Ja się wtedy uśmiecham wesoło i idę dalej.
      😀

  3. Katarina 9 listopada, 2020 at 20:53 - Reply

    To jest pyszne! Do srodka oprocz szpinaku z cebulką i czosnkiem dodałam relish z cukinii z przepisu Smakoterapii i wyszło niebiańskie. A nastepnego dnia wrzucilam do opiekacza i było równie smaczne. W tym tygodniu to jeden z planów obiadowych.

  4. Bluealmond 24 października, 2020 at 13:40 - Reply

    O jejuniu, jakie to było PYSZNE! Maluch w brzuchu zachwycony, matka też, mąż również! Dziękuję Ci za ten cudowny przepis. W sumie myślę że ciasto może być ciekawą bazą do pizzy.

  5. Bluealmond 18 września, 2020 at 14:54 - Reply

    Czy można zrobić ze świeżych drożdży? Jeśli tak, to jakie proporcje?

    • Aga Bednarska 19 września, 2020 at 06:27 - Reply

      Tak, spokojnie – świeżych w proporcjach ok. 1:3 suchych.

      • Bluealmond 19 września, 2020 at 18:35

        I zaczyn zrobić z odrobiną mleka roślinnego ,czy po prostu dać na sucho do ciasta? Swoją drogą muszę poszukać tych swieżych drożdży, bo w wielu przepisach się powtarzają.

  6. Olesia 2 kwietnia, 2020 at 11:41 - Reply

    Jestem tez przeciwna drozdzom, dlatego postanowilam zrobic haczapuri na zakwasie do chleba, w proszku, ktory kupuje w sklepie bio. Nalezalo wiec zaczac gotowanie odpowiednio wczesnie – postawilam rosnac ciasto przez 3 godziny. Wynik byl bardzo udany. Nadzialam chaczapuri uduszona wczesniej mieszanka warzywna -cebula, czosnek, marchew i korzen selera, starte na duzych oczkach, brokuly mrozone, troche przecieru pomidorowego, przyprawy, starty na grubych oczkach ser tofu, ziarna konopi (dla bialka). Faktycznie, nalezy posiadac 2 patelni, bo upieczenie 5 plackow na jednej zajelo mi rowna godzine. 1 haczapuri z tego przepisu – to calkiem wystarczy dla doroslej osoby by sie najesc bardzo porzadnie. U mnie maz i najmlodze dziecko jedli az im sie uszy trzesly. Wlasnie nie wiem, gdzie to sie zmiescilo w osmiolatke 😉

  7. Justyna 7 lipca, 2019 at 10:16 - Reply

    Nieco zmodyfikowalam przepis bo zamiast drożdży suchych dałam świeże a nadzienie przygotowałam z mieszanki serów bundz i bryndza z odrobiną masła – chciałam uzyskać bardziej tradycyjne czczapuri. Zaczyn się udał. Nie piekłam na patelni a w piekarniku i wyszło pyszne! A jak pachnialo… Świetna mieszanka mak bezglutenowych która wyrasta na drożdżach. Ciasto kruche i chrupiące z zewnątrz a w środku puszyste. Dziękuję za przepis! W końcu czczapuri bezglutenowe które jest bardzo blisko oryginału ?

    • Aga Bednarska 13 lipca, 2019 at 14:17 - Reply

      Justyna, w piekarniku jeszcze nie robiłam, zainspirowałaś. ? Bardzo Ci dziękuję za ten wpis, za miłe słow… Ściskam ?

    • Bluealmond 24 października, 2020 at 13:42 - Reply

      Oooo, a można wiedzieć, jak piekłaś w piekarniku?

      • Justyna 26 października, 2020 at 09:43

        Blaszkę wykładam papierem do pieczenia, na którą wykładam ok. połowę ciasta i następnei farsz który przykrywam pozostałym ciastem. Można posmarować wierzch mlekiem lub jajkiem dla bardziej błyszczącej i przyrumienionej skórki (choć ja tego akurat nie robię). I piekę w temp 200 stopni C przez ok. kwadrans. Skórka z wierzchu jest chrupiąca, w środku mięciutka i nadzianna płynnym serowym farszem 🙂

  8. Ewa 3 marca, 2019 at 14:49 - Reply

    Próbowała Pani jak to smakuje na drugi dzień ?
    Mam fatalne doświadczenia z naleśnikami bezglutenowymi na drugi dzień; smakowały jak tektura, chociaż jako świeże były pyszne.
    Poszukuję przepisu na jakiś wypiek (chleb, bułki, pizza, naleśniki, placki, cokolwiek…) które nie stracą dramatycznie na smaku po kilkunastu godzinach. Głównie chodzi mi o to żeby coś takiego można było dać dzieciom do szkoły na drugie śniadanie.

  9. Anett 7 stycznia, 2019 at 17:45 - Reply

    O boze jakie to dobre?Moje dziecko podczas przygotowywania mowil: mama oszkujesz, to nie sa brokulki?- ktore lubie), a jak sprobowal, to krzyczal mnnnnam;)

    • Aga Bednarska 7 stycznia, 2019 at 18:50 - Reply

      Anett, ale dobrze mi to czytać! Cieszę się bardzo, że placki z patelni posmakowały. Dzieci, to najlepsi degustatorzy. ? U nas też szaleństwo na ich punkcie. 😉 Calusy ???

  10. KAROLINA 18 listopada, 2018 at 09:50 - Reply

    Zrobiłam wczoraj na kolację (zmieniłam tylko skład mixu : dałam mąkę gryczaną białą, ryżową i skrobię ziemniaczaną) – jedną porcję myślę zrobię, bo nie wiem czy mi wyjdzie i czy w ogóle dzieci będą chciały zjeść, szczególnie ze względu na szpinak, gdyż nieraz nie mieli ochotę na takie zielsko. Zainteresowanie było już na etapie przygotowań i samego pieczenia. Niepokojąco spadło, gdy przekroiłam placek i zobaczyli zielsko… ale mimo wszystko widzę że podekscytowanie jest więc może spróbują chociaż. No i co – ciekawość zwyciężyła i tak jedli aż im się uszy trzęsły i musiałam dwie dokładki robić 🙂 Oczy pełne łez z radości. Dziękuję 🙂

    • Aga Bednarska 18 listopada, 2018 at 20:13 - Reply

      Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam… Widzę, że sprawę już fest ogarnęłaś. Świetne masz dzieciaki! Zainteresowane tym, co mama robi, chętne do próbowania… Uściskaj je ode mnie bardzo! Ciebie też ściskam! Buziaki :*

  11. KAROLINA 15 listopada, 2018 at 15:14 - Reply

    A ja chciałam zapytać czym można zastąpić tapiokę w przepisie na mix mąk?

    • Urszula 25 listopada, 2018 at 21:17 - Reply

      Też bardzo chciałabym się dowiedzieć.

  12. Alicja 7 września, 2018 at 12:43 - Reply

    Bardzo bardzo dobre!

    • Aga Bednarska 7 września, 2018 at 14:42 - Reply

      Alicja, bardzo Ci dziękuję za wpis. Niech inni wiedzą, że idzie to ze smakiem zjeść. 🙂 Bardzo dobrze mi czytać, że Ci smakuje. Dla nas to hit kulinarny tego roku. 🙂

  13. Aga 6 września, 2018 at 14:28 - Reply

    Czy placek kładziemy na nierozgrzanej patelni?

    • Aga Bednarska 6 września, 2018 at 14:51 - Reply

      Cześć. Tak. Placek formujemy na zimnej patelni. Nie przenosimy go. Potem na ogień.

  14. Krysia 24 sierpnia, 2018 at 20:13 - Reply

    Bez drożdży będzie dużo gorsze?

    • Aga Bednarska 24 sierpnia, 2018 at 20:20 - Reply

      Powiem tak, bez drożdży na proszku czy sodzie zmienia sie smak ciasta. Według mnie są niesmaczne ale z drugiej strony nigdy nie robiłam tej mieszanki na proszkach. Nie wiem też jak z rośnięciem.

      • Krysia 24 sierpnia, 2018 at 20:34

        Szkoda, drożdże przy autoimmunizacji odpadają. Wygląda pysznie, nacieszę choć oko 😉

      • Aga Bednarska 24 sierpnia, 2018 at 21:56

        Kasia, nie miałam okazji próbować na proszkach. Nie umiem powiedzieć jakby wtedy to wyglądało.

  15. xxx 24 sierpnia, 2018 at 12:39 - Reply

    Farsz robimy na osobnej patelni ? i jak to zrobić, aby tak ładnie się zamknęło? :):):)

    • Aga Bednarska 24 sierpnia, 2018 at 12:49 - Reply

      Tak, na osobnej. Jest na zdjęciu pokazane, nie opisywałam dokladnie, bo cieżko. Zawijamy brzegi. Nie musimy tego jakoś mocno robić. Jak będzie dziurka, też nie ma co się przejmować, bo ciasto,rośnie i się to zasklepi.